Porozmawiajmy o IT

Kiedy warto się ubezpieczyć pracując w IT? Gość: Adam Radniecki - POIT 297

Krzysztof Kempiński Season 1 Episode 297

Witam w dwieście dziewięćdziesiątym siódmym odcinku podcastu „Porozmawiajmy o IT”. Tematem dzisiejszej rozmowy są ubezpieczenia w IT.

Dziś moimi gościem jest Adam Radniecki – karierę w ubezpieczeniach zaczął w 2008 roku. Jest twórcą marki Startlife. Specjalizuje się w tworzeniu kompleksowych programów ubezpieczeniowych dla branży IT. Jest członkiem MDRT, elitarnej organizacji z USA zrzeszającej 1% najlepszych agentów na świecie. Prywatnie pasjonat idealnego trawnika, mąż oraz ojciec dwójki wspaniałych chłopaków.


Sponsor odcinka

Sponsorem odcinka jest Startlife – ubezpieczenia dla branży IT.


W tym odcinku o ubezpieczeniach w IT rozmawiamy w następujących kontekstach:

  • jakie rodzaje ubezpieczeń najczęściej wybierają osoby pracujące w IT
  • czym różnie się ubezpieczenie OC zawodowe od ubezpieczenia OC działalności gospodarczej
  • co warto wziąć pod uwagę decydując się na takie ubezpieczenie i jakie jego parametry wziąć pod uwagę
  • czy cokolwiek zmienia się, w przypadku OC zawodowego jeśli świadczę usługi zdalnie lub dla kontrahenta zagranicznego
  • gdzie szukać ubezpieczenie zawodowego dla IT
  • jaka jest cena ubezpieczenia oc dla programistów
  • dlaczego warto rozważyć wykupienie ubezpieczenie utraty dochodu
  • czym różni się ubezpieczenie utraty dochodu od ubezpieczenia zdrowotnego
  • jakie błędy popełniają programiści, poszukując ubezpieczeń zdrowotnych
  • najważniejsze punkty ochrony, na które powinniśmy zwrócić uwagę w przypadku ubezpieczenia zdrowotnego
  • czy praca na etacie i towarzyszące jej benefity oraz mechanizmy ochronne są wystarczające w kontekście ubezpieczenia

Subskrypcja podcastu:


Linki:


Wsparcie:


Jeśli masz jakieś pytania lub komentarze, pisz do mnie śmiało na krzysztof@porozmawiajmyoit.pl

https://porozmawiajmyoit.pl/297

Speaker 1:

To jest 297 odcinek podcastu Porozmawiajmy IT. Dziś rozmawiamy o tym kiedy warto się ubezpieczyć pracując w IT. Notatkę, linki i transkrypcję czyli wszystko to, co porządny słuchacz powinien mieć pod ręką znajdziesz na porozmawiajmyitpl, łamane na 297. Sponsorem tego odcinka jest Start Life ubezpieczenia dla programistów i branży IT. Nazywam się Krzysztof Kępiński. Tworzę ten podcast. Napisałem też książkę Marka Osobista w branży IT i lubię jak ludzie z branży rozwijają się z głową a nie na oślep. Możesz mi w tym pomóc. Wystarczy że ocenisz podcast w swojej aplikacji albo pustisz ten odcinek dalej. Tylko tyle, bo mówią że karma wraca. A teraz odpalamy. Cześć. Mój dzisiejszy gość karierę w ubezpieczeniach zaczął w 2008 roku. Jest twórcą marki StartLife. Specjalizuje się w tworzeniu kompleksowych programów ubezpieczeniowych dla branży IT. Jest członkiem MDRT, elitarnej organizacji z USA zrzeszającej 1% najlepszych agentów na świecie. Prywatnie pasjonat idealnego trawnika, mąż oraz ojciec dwójki wspaniałych chłopaków. Moim waszym gościem jest Adam Radniecki. Cześć, adam, bardzo miło mi gościcie w podcaście.

Speaker 2:

Cześć też. Bardzo mi miło, że jestem zaproszony. No, i chciałem się przywitać ze wsłuchaczami. Bardzo mi miło, że będziemy rozmawiać.

Speaker 1:

Dokładnie. Dzisiaj będziemy rozmawiać o kto i kiedy powinien się w naszej branży ubezpieczyć, przed czym takie ubezpieczenie może chronić oraz jak działa w praktyce, i to wszystko z praktykiem. Osobą, która z ubezpieczeniami ma do czynienia już od bardzo wielu lat, czyli takie praktyczne spojrzenie, jakie w IT lubimy najbardziej. Zanim do tego jednak przejdziemy, to miałbym do Ciebie, adam, takie u mnie klasyczne pytanie Czy słuchasz podcastów? i być może jakieś ciekawe audycje będziesz w stanie zarekomendować?

Speaker 2:

Ja jestem fanem uczenia się w wersji audio. Bardzo lubię tak multiplikować czas w tym sensie, że można iść na siłownię posłuchać czegoś ciekawego. Twojego podcastu oczywiście słucham ze względu na to że staram się jak najbliżej być branżą IT i tutaj daje mi to szansę, szczególnie na tych podcastkach które są w kontekście np błędów w branży IT albo trendów na rynku w kontekście zatrudnienia. Natomiast bardzo często też słucham audiobooków czy kanałów na YouTubie. Jeżeli chodzi o to, żeby kogoś polecić, to na pewno jestem dużym fanem Mateusza Samołyka. Nie wiem czy znasz.

Speaker 1:

Inwestomat.

Speaker 2:

Bardzo fajny podcast, który może na takiej wersji dosyć podstawowej o kwestiach inwestycyjnych opowiada, ale bardzo profesjonalnie jest przygotowany. Także mi się bardzo podoba. Mateusz ma bardzo fajne podejście do kwestii inwestycyjnych.

Speaker 1:

Tak, no, i zresztą osoba też z branży IT, jakby nie było. Więc dobrze, super. Dziękuję Ci bardzo za też słuchanie mojego podcastu. Dobrze, adam, to może zacznijmy od tego, co w ogóle Cię przyciągnęło, co Cię związało z branżą IT, dlaczego zdecydowałeś się, swoje usługi właśnie w tej branży głównie świadczyć.

Speaker 2:

Cóż, tak jak powiedziałeś wcześniej, ja zacząłem pracę w ubezpieczeniach w 2008 roku, tak swoją drogą nie najlepszy czas na rozpoczynanie swojego biznesu. Ale po jakimś czasie stwierdziłem że jak się próbuje świadczyć usługi dla wszystkich, to się tak naprawdę nie świadczy dla nikogo porządnie, i myślałem że fajnie by było, jakąś niszę sobie znaleźć. No, i tak jakoś pomyślałem. Wtedy ta branża IT była mocno perspektywiczna. Pomyślałem że fajnie by było, się wgryźć troszeczkę szerzej w tą branżę, i początkowo proponowałem programistom i od razu, tak jak zawsze, przepraszam że takie uproszczenie, mam świadomy że branża IT to jest mnóstwo stanowisk, natomiast, no, jakoś trzeba powiedzieć prawda, więc tutaj będę używał słowa programista Proponowałem im na początku ubezpieczenia zdrowotne.

Speaker 2:

Ale tak się jakoś zdarzało że w tamtym czasie każdy kto się odzywał, pytał się o ubezpieczenie oce zawodowe. Ktoś odzywał, pytał się o ubezpieczenie oce zawodowe. No, i zorientowałem się że z tym dosyć duży na rynku jest problem. Po pierwsze nie było produktów, po drugie nie było agentów którzy by się specjalizowali w tej kwestii. No, i stwierdziłem że skoro jest problem, to lepiej go rozwiązać a nie próbować wyważyć otwarte drzwi. No, i tak to się zaczęło około, pewnie już 6 lat temu i trwa do dzisiaj.

Speaker 1:

Okej, wspomniałeś tutaj o ubezpieczeniach zdrowotnych, o ubezpieczeniach OC, ale domyślam się że to nie wyczerpuje całej puli różnego typu ubezpieczeń które gdzieś tam w tej naszej branży są dostępne. Więc, z Twojego doświadczenia, gdybyś mógł powiedzieć jakie rodzaje właśnie ubezpieczeń są najczęściej wybierane przez osoby pracujące w IT?

Speaker 2:

To oczywiście jest tak, że w zależności od etapu naszego życia, naszej firmy, działalności, wybieramy różne produkty na poszczególnych etapach. Natomiast trzy takie produkty które są w kręgu najczęściej zainteresowania, to jest OC, zawodowe ubezpieczenie utraty dochodu, które czeszy się w tej chwili coraz większą popularnością, no i ubezpieczenia zdrowotne z takiego klasycznego zatrudnienia na umowę o pracę, na B2B. Bardzo często są zainteresowani jednym, drugim i trzecim produktem. No, bo to jest takie kompleksowe zabezpieczenie. Oczywiście nie zawsze Kraków zbudowano i nie zawsze udaje się ze względu na budżet zrobić to wszystko za jednym zamachem, ale bardzo często też tak się zdarza no-transcript.

Speaker 1:

Czym się różni takie klasyczne OC zawodowe od właśnie takiego ubezpieczenia OC w działalności gospodarczej? Kto powinien na co się decydować? Dla kogo te dwa rodzaje ubezpieczeń są przeznaczone?

Speaker 2:

Myślę że kluczowe jest, żeby każdy z Twoich słuchaczy złapał taką jedną podstawową różnicę między OC działalności gospodarczej i OC zawodowym. To jest bardzo ważne. Zdarza się bardzo często że programiści posiadają OC działalności gospodarczej myśląc o tym, że mają ubezpieczenie OC zawodowe. Czym to się różni?

Speaker 2:

Ubezpieczenie OC działalności gospodarczej chroni nas przed szkodami w mieniu i w osobach, czyli mienia i osobowe. Jaki może być przykład? Zawsze daję taki bardzo prosty Jeżeli wynajmujemy u kogoś biuro zalejemy, je, spalimy, to wtedy właśnie takie ubezpieczenie o działalności gospodarczej będzie nas chronić. Jeżeli, nie wiem, rozlejemy coś na podłodze w biurze, ktoś przyjdzie, poślizgnie się, uszkodzi sobie rękę, laptopa, takie ubezpieczenie nas ochroni nas przed szkodami, czystymi stratami finansowymi, które właśnie możemy wyrzerzać, dodatkowe ryzyka, chociażby cyber RODO, natomiast kluczowe jest zabezpieczenie przed tymi czystymi stratami finansowymi.

Speaker 2:

No, i bardzo ważne jest, żeby raczej celować w te formy produktu, taką podpowiedź, jak bardzo łatwo to rozróżnić. Oczywiście to nie jest stuprocentowe rozróżnienie, ale jeżeli jesteśmy pytani o kody PKD przez agenta ubezpieczeniowego, to najprawdopodobniej chce z nami spisać OC działalności gospodarczej a nie OC zawodowe. Więc tutaj warto, żeby to pamiętać, Tym bardziej że nadal się spotykam z takimi osobami które właśnie zwróciły się do agenta który ubezpieczał samochód, mieszkanie, powiedziały że chcą ubezpieczyć firmę. No, to domyślnie agent zrobił ubezpieczenie firmy i zrobił OC działalności gospodarczej. Problem jest tego typu, że bardzo często przedsiębiorcy branży IT nie mają świadomości, że zostali w nie taki sposób jak chcieli ubezpieczeni.

Speaker 1:

Czy wobec tego polecałbyś jedno i drugie czy też połączenie tych dwóch OC, żeby mieć taką kompleksową, można powiedzieć, ochronę, nie tylko jeśli chodzi o naszą codzienną działalność, ale również pracę którą wykonujemy i ewentualnie jakieś złe rzeczy które się mogą w wyniku działania naszej pracy wydarzyć.

Speaker 2:

Bywa z tym różnie, bo OC zawodowe na pewno tak, oc działalności gospodarczej często jest wymagane, szczególnie w kontraktach z Wielkiej Brytanii. Natomiast, jeśli no, musimy sobie przemyśleć sprawę. Jeśli nie działamy na cudzym sprzęcie albo nasza praca nie polega na tym, że coś fizycznie możemy uszkodzić, bo czasami zdarzają się takie sytuacje gdzie działamy gdzieś na produkcji, w hali produkcyjnej, gdzie możemy fizycznie uszkodzić nie wiem robota jakiegoś, to wydaje mi się, że OC działalności gospodarczej często może być takim po prostu papierkiem, który jest wymagany pod kontrakt. No, bo trudno mi sobie wyobrazić sytuację, w której podpisujemy umowę z firmą z Wielkiej Brytanii, pracujemy w zaciszu swojego domu we Wrocławiu i fizycznie coś już chodzimy w Wielkiej Brytanii. No, to już nadprzyrodzone zdolności by musiały być. Także na pewno najpierw się skupić na ocet zawodowym By Na pewno najpierw się skupić na OCE zawodowym. Bywa oczywiście, że to OCE z działalności gospodarczej jest właściwym uzupełnieniem, ale to najlepiej skonsultować to z osobą, która się na tym po prostu zna.

Speaker 1:

Jasne, okej, wiemy już zatem jakie ubezpieczenie OCE tutaj wybrać. więc pewnie trzeba by się zastanowić, jakie parametry wziąć pod uwagę wybierając konkretną ofertę.

Speaker 2:

Na co zwrócić uwagę? Pierwsze co musimy zrobić ale to już należy troszeczkę droga od agenta zależy. Powinien nam agent zadać właściwe pytania, bo w zależności od tego, czym rzeczywiście się zajmujemy w branży IT, inne produkty będą dla nas właściwe. Po pierwsze, co robimy? Czy są to branże ryzykowne, jakaś branża finansowa, medyczna czy zwykły e-commerce i tworzymy np strony internetowe? Pewnie inne produkty będą właściwe. Jaki jest nasz obrót? Bo tutaj też wchodzimy w taką sytuację w której, w zależności od obrotu, niektóre towarzystwa będą miały innego rodzaju produkty. Bardzo często klienci się pytają a dlaczego mój obrót jest ważny? Bo przecież to, dlaczego mam to podawać, to nie jest sprawa towarzystwa.

Speaker 2:

Zawsze wyjaśniam to w ten sposób, że ubezpieczenie firmy która produkuje syrop w domu i sprzedaje 10 butelek, to jest zupełnie inne ryzyko niż ubezpieczenie Coca-Coli. Po prostu tak to wygląda i najłatwiej po obrocie zorientować się, gdzie leży ryzyko. Oczywiście musimy zapytać o wymaganą sumę ubezpieczenia, o destynację kontrahentów z którymi współpracujemy, bo tutaj też jest bardzo ważne, żebyśmy dobrze skonstruowali to ubezpieczenie Pod kątem tego na co powinien programista zwrócić uwagę. Przede wszystkim to, czy nie ma w wyłączeniach tej działalności, którą on właśnie robi. No, bo tu trzeba się upewnić czy, jeżeli współpracuje z branżą finansową, to czy branża finansowa nie jest wyłączona, na przykład właśnie w danej polisie.

Speaker 2:

Tak, tak samo kraje, i to należy o tym pamiętać, nie tylko na pomyślenie wystawienia samej polisy, bo przecież nasza praca się może zmienić W trakcie, możemy podpisać inne umowy i inny kontrakt. Warto o tym pamiętać cały czas. Jeśli tego nie pamiętamy jak ta umowa wyglądała, jak to ubezpieczenie wyglądało, no, to warto zwrócić się do agenta, żeby po prostu sobie to przypomnieć. Udział własny w szkodzie Warto wiedzieć, czy jest udział własny w szkodzie. Jeżeli tak, to na jakim jest poziomie? Ja powiem szczerze, tak przewrotnie, raczej jestem zwolennikiem stosunkowo dużych udziałów w szkodzie.

Speaker 2:

Dlaczego? Dlatego że ja nie znam. Nigdy nie usłyszałem o sytuacji, w której by ktokolwiek jednoosobową działalność gospodarczą w branży IT ścigał za szkodę na poziomie 10 tysięcy złotych. Zwykle jest to do dogadania się Napraw, popracuj za darmo, popraw sprawę. Myślę że nawet przy dzisiejszym trudniejszym rynku gdyby się rozniosła wieść, że jakaś firma ściga swoich pracowników za szkodę na poziomie 5 tysięcy złotych, to miałaby później spore problemy z zatrudnieniem następnych swoich współpracowników. Natomiast ten udział własny w szkodzie dosyć mocno wpływa na wysokość składki, i teraz wydaje mi się, że lepiej zapłacić o tysiąc razu mniej niż mieć o 3000 czy o 5000 zł niższy udział własny w szkodzie, na wypadek, gdyby ta szkoda się wydarzyła. To są oczywiście takie podstawowe, zupełnie informacje, które tutaj mogę powiedzieć no, bo naprawdę bardzo wiele zależy od tego jak będzie wyglądać specyfika naszej pracy, umowy podpisanej, takich rzeczy.

Speaker 1:

Domyślam się, że niełatwe może być w niektórych przypadkach dla programisty określenie, jaka powinna być suma tej polisy, tego ubezpieczenia, ponieważ niekiedy trudno jest nam po prostu oszacować jakie potencjalne straty czy jakie szkody możemy wyrządzić. Czy tutaj zazwyczaj wtedy celujemy ty dla swoich klientów, celujesz w jakieś środkowe widełki, jeśli chodzi o dostępne polisy, czy może coś innego sugerujesz na jakiejś innej podstawie, sugerujesz tutaj oszacować właśnie, jaka ta polisa powinna być?

Speaker 2:

Wiesz co to jest. O tyle ciężka odpowiedź że w zależności od skali działalności te sumy ubezpieczenia powinny być troszkę pewnie inne, i oczywiście w zależności od tego, w jakim celu się zgłosił do mnie klient. Najczęściej 95% klientów którzy się zgłaszają, to są jednoosobowe działalności gospodarcze, takie typowe B2B. Którzy się zgłaszają, to są jednoosobowe działalności gospodarcze, takie typowe B2B. I tutaj o ile czasami się zdarza, że klienci, dzwoniąc lub pisząc, mówią, że chciałby się ubezpieczyć na kwotę 50 tysięcy złotych, to tutaj od razu taka ciekawostka najniższe sumy ubezpieczenia w tego typu produktach to jest 500 tysięcy złotych.

Speaker 2:

Niżej się nawet na polskim rynku ja nie znam towarzystwa, które by niższe sumy ubezpieczenia zaznaczam na oce zawodowym, bo na oce działalności gospodarczej to jest zupełnie inna sprawa proponowały produkty. Z bardzo prostej przyczyny Szkody się zdarzają rzadko, ale jak się zdarzą, to bardzo łatwo się skalują. Przez to te sumy ubezpieczenia powinny być duże. Więc te 500 tysięcy złotych to jest dolny próg. Myślę że taka średnia to jest w okolicach miliona złotych. I to też wynika z tego, że jeżeli mamy podpisany kontrakt z Wielką Brytanią, to tam sumy na poziomie miliona funtów nie są rzadkością. Więc tutaj ta średnia pewnie przez to jest zawyżana.

Speaker 1:

Co w sytuacji, jeśli, powiedzmy, zawiązujemy taką polisę i świadczymy dla jakiejś jednej firmy nasze usługi, ale w międzyczasie to się zmienia, zmienia nam się branża, na przykład tego głównego kontrahenta dla którego pracujemy, czy wówczas musimy te dane w jakiś sposób aktualnić? polisa jest przeliczana. czy też powiedzmy rasa zawiązana na określony czas już obowiązuje do czasu wygaśnięcia zawsze powtarzam jedną rzecz Na pewno warto zadzwonić do osoby która wystawiała POLICE.

Speaker 2:

No, bo nie ma siły. My możemy się po prostu pomylić. Jeżeli działamy w branży IT, to jesteśmy specjalistami w branży IT a niekoniecznie w branży ubezpieczeniowej. I warto się zawsze dopytać, dlatego że niektóre zmiany są absolutnie nie wpływające na samą POLICE. Bo jeżeli mieliśmy ubezpieczenie podpisane, cały czas robimy to samo. Czyli na przykład, tworzymy strony internetowe i podpisaliśmy najpierw umowę z Polską a teraz podpisaliśmy umowę z kontrahentem z Francji, to najprawdopodobniej nie będzie to miało wpływu, bo większość POLIS ma zaznaczony europejski obszar gospodarczy jako taką początkową wartość. Natomiast ta sama zmiana, ale klient już jest z Wielkiej Brytanii, już może generować aneks do umowy. Ale może być też taka sytuacja że kontrahent jest najpierw był e-commerce, ale teraz jest branża finansowa i już dotykamy tych spraw bezpośrednich związanych np z przelewami. Może się okazać że zupełnie inna polisa będzie potrzebna. Nie sądzę, żebyśmy na etapie podpisywania kontraktu mogli to wiedzieć jako programiści, więc warto się na pewno zwrócić do osoby która wystawia taką polisę Jasne.

Speaker 1:

Wspomniałeś tutaj o pewnych wykluczeniach, chociażby związanych z branżą. Czy cokolwiek zmienia się, jeśli pracujemy zdalnie albo właśnie świadczymy usługi dla klientów z zagranicy?

Speaker 2:

Czy wtedy być może inaczej powinniśmy podejść do takiego OC i inne parametry wziąć pod uwagę. Co byś zalecał? Teraz bardzo częste pytanie jest takie że, ok, podpisałem umowę z Polską, ale nie mam wpływu na to z kim ta firma z którą podpisałem umowę będzie współpracować. Może gdzieś, bez mojej wiedzy, ta moja praca zostanie sprzedana dalej. Najczęściej w towarzystwach jest tak, że ważny jest tak naprawdę sąd właściwy przy ewentualnej sprawie. Czyli tutaj na to musimy zwrócić uwagę Zawsze. Niestety problematyczne są sprawy związane ze Stanami Zjednoczonymi. Do niedawna teraz nadal to jest bardzo, bardzo trudne wykupienie ubezpieczenia ze Stanami Zjednoczonymi. Ale jeszcze do niedawna było praktycznie niemożliwe. Niestety towarzystwa ubezpieczeniowe się bardzo boją połączenia branży IT z prawodawstwem Stanów Zjednoczonych. Myślę że każdy z nas może nie w branży IT, ale takie sprawy typu ktoś się poślizgnął w McDonaldzie i dostał 6 milionów odszkodowania z tego powodu, każdy kojarzy plus minus i to tak jak wcześniej mówiłem, te odszkodowania w Stanach Zjednoczonych są po prostu nieprzewidywalne.

Speaker 1:

Rozumiem. Z mojej obserwacji z Twojej pewnie też wynika, że ludzie to są takie istoty, które mają pewne problemy z myśleniem o długofalowej przyszłości. Raczej bliższa ciału koszula, można powiedzieć, i to, w jakim obecnie jesteśmy otoczeniu ma na nas największy wpływ. Natomiast ubezpieczenie, to jest właśnie coś takiego, co ma nam zapewnić spokojny sen na przyszłość. Więc gdybyś mógł powiedzieć albo zachęcić może naszych słuchaczy, dlaczego warto w ogóle tego typu ubezpieczenie tutaj zakupić, po co ono może nam się przydać i czy lepiej u agenta chociażby na przykład takiego jak ty, czy gdzieś poprzez stronę internetową sobie wyklikać, sprawdzić, jakie są najlepsze praktyki.

Speaker 2:

Wiesz to, jak pytasz czy najlepiej kupić u agenta, to trochę pytasz się fryzjera, czy warto obcinać włosy. Także tutaj niekoniecznie będę w stuprocentowo obiektywny. Natomiast spróbuję opisać plusy i minusy tak żeby słuchacze mieli świadomość jak to ugryźć, dlaczego warto. Jeżeli chodzi o co zawodowe, tak jak powiedziałem, szkody następują stosunkowo rzadko. Coraz pewnie częściej jest świadomość tego, że one się zdarzają i częściej to się skończy gdzieś tam w sądzie. Natomiast kluczowe jest to, że one się niestety skalują, bo w innych branżach, jeżeli branży buldowlanej komuś upadnie młotek z rusztowania, to on upadnie na jeden samochód, na jedną niestety osobę, ale jest to jedno pojedyncze zdarzenie.

Speaker 2:

Natomiast błąd programisty może spowodować że bankomaty na całej Europie zaczną wypłacać nie takie pieniądze, i tutaj to jest na pewno taki podwód, dla którego warto wykupić takie ubezpieczenie. Kluczowa sprawa jeżeli prowadzimy jednoosobą działalność gospodarczą, to mamy świadomość, że odpowiadamy całym swoim majątkiem. Chyba lepiej jest jednak, żeby to towarzystwo zapłaciło za ewentualną szkodę, niż będziemy się tutaj martwić, że stracimy dom. Dodatkowy argument przy ewentualnej szkodzie Jeżeli kontrachem ma świadomość, że przed nami stoi osoba, która ma jednoosobową działalność gospodarczą, czyli jest słabszym podmiotem w tej bitwie, no, to pewnie będzie inaczej reagować niż na sytuację, w której za tą jedną osobą działalnością gospodarczą stoi Towarzystwo Ubezpieczeniowe, które ma doświadczenie, ma prawników i jest w stanie trochę bardziej powalczyć, a przede wszystkim też Towarzystwu też zależy, żeby ta szkoda była jak najmniejsza i wypłata ewentualna była jak najmniejsza. W Płata ewentualna była jak najmniejsza.

Speaker 2:

W kwestii tego, czy warto wykupić to bezpośrednio w towarzystwie czy u agenta, cóż, w towarzystwie na pewno pomijamy proces i jesteśmy bezpośrednio u źródła, że tak powiem. Natomiast jest kilkadziesiąt, jak nie kilkaset, towarzystw ubezpieczeniowych w Polsce. I teraz pytanie do którego towarzystwa się zgłosić? Najczęściej klienci się zgłaszają do tych towarzystw które znają, czyli jakieś towarzystwa typu Allianz, pzu. Te towarzystwa mają ubezpieczenia OCO, zawodowe, ale one są najczęściej sprzedawane przez plany korporacyjne i są to raczej produkty z indywidualną ceną przeznaczone dla spółek z oo, ewentualnie spółek akcyjnych z zdecydowanie większymi składkami. Natomiast, jeżeli prowadzimy jednoosobową działalność gospodarczą, to pewnie inne towarzystwa, a bardzo często programiści nie mają świadomości do jakiego towarzystwa. A bardzo często programiści nie mają świadomości, do jakiego towarzystwa się zgłosić. Zresztą też, na 99% przypadków to będzie tak, że u agencji dostaniemy dokładnie tą samą stawkę jak bezpośrednio w towarzystwie. Więc tutaj nie ma problemu. Tego, że będzie gdzieś drożej, na pewno namawiam. Niekoniecznie, oczywiście musicie skorzystać z moich usług. Natomiast na pewno namawiam żeby się zwrócić jednak do osób które się specjalizują w branży IT, bo po prostu znają lepiej temat i zdecydowanie są w stanie powtórzyć.

Speaker 1:

No, właśnie myślę, że to doradztwo jest tutaj tą wartością dodaną, która przemawia na tym, żeby jednak za tym, jednak jednak u agenta szukać właśnie tego typu ubezpieczeń. No, bo jednak może to mieć bardzo duże znaczenie, jeśli dokonamy niewłaściwego wyboru policy tego typu ubezpieczenia, czy one są w jakiś sposób dedykowane dla IT, specyficznie, czy też może ogólnie, powiedzmy, dotyczą ubezpieczeń zawodowych i z racji na to, że są ogólne, to mogą nie obejmować jednak specyfiki branży.

Speaker 2:

To znaczy w obrębie produktów, które my tutaj zamykamy i się poruszamy. To są wszystko ubezpieczenia dedykowane dla branży IT, i najczęściej te wszystkie produkty które są ogólne będą miały wyłączenia z branży IT. Więc tutaj nie ma sensu, tego w ten sposób robić. Ubezpieczenia takie możemy kupić na dwa sposoby. Pierwszy, to jest indywidualna ocena ryzyka trwająca często tygodniami, żeby nie powiedzieć miesiącami, i tak jak powiedziałem, to są raczej produkty dla większych firm. Stawki zaczynają się od 5 tysięcy w górę. Mogą się zdarzyć też składki na poziomie kilkuset tysięcy złotych, w zależności od bardzo dużej firmy. I drugie produkty, to są takie dedykowane dla jednoosobowej działalności gospodarczych albo dla spółek które mają obroty powiedzmy do 5 milionów złotych, i ten proces jest zdecydowanie łatwiejszy, jest czystsza, szybsza ankieta oceny ryzyka I tak naprawdę taki produkt bardzo często jesteśmy w stanie wystawić nawet na następny dzień Rozumiem.

Speaker 1:

Dobrze, to może. Powiedzmy bardziej o konkretach, czyli jaka jest cena takiego typu ubezpieczenia dla osób, które taką jednoosobową działalność gospodarczą posiadają, Czy orientujesz się czy tego typu koszt jest kosztem prowadzenia działalności gospodarczej?

Speaker 2:

Tak i tak. To znaczy cena, to jest te 500 tysięcy złotych podstawowe w poszczególnych towarzystwach. To jest rząd wielkości między 1500 a 2000 złotych. Jeżeli podwyższymy sumę ubezpieczenia o dodatkowe 500 tysięcy złotych, to wcale składka nie rośnie dwukrotnie. Te widełki są, powiedzmy, 200-300 zł więcej, i już mamy dwa razy wyższą sumę ubezpieczenia. Z tego oczywiście nie jestem doradcą podatkowym, chociaż miałem taki epizod związany z doradztwem podatkowym. Z tego co ja się orientuję, ubezpieczenia tego typu możemy wrzucić w koszty, natomiast ubezpieczenia zdrowotne tutaj już jest trochę trudniej. Ubezpieczenie grupowe tak, ubezpieczenie indywidualne raczej nie.

Speaker 1:

Rozumiem to może doprecyzujmy te kwoty o których mówiłeś. To są kwoty brutto, miesięcznie, tak, czy rocznie?

Speaker 2:

To są kwoty ubezpieczenia są podmiotowo zwolnione z VAT-u. Tak, czyli Ubezpieczenia są podmiotowo zwolnione z VAT-u i z podatku dochodowego. Czyli tak naprawdę to jest kwota którą płacimy i w ewentualnej szkodzie też ta kwota którą otrzymamy.

Speaker 1:

Jasne, rozumiem Właśnie mówiłeś na początku i to się pokrywa pewnie z tym, co widzimy obecnie na rynku, że coraz więcej osób jednak gdzieś tą pracę w IT traci albo jest w takim długotrwałym procesie poszukiwania pracy i stąd pewnie rosnąca popularność ubezpieczenia utraty dochodu.

Speaker 2:

Czym jest to ubezpieczenie, do kogo jest adresowane, jaka jest jego specyfika? Ubezpieczenie utraty dochodu działa troszeczkę inaczej i myślę że tutaj raczej wzrost popularności wynika z tego że coraz więcej osób przechodzi na działalność gospodarczą z etatu. To nie jest ubezpieczenie które ochroni nas przed utratą pracy. Kiedyś mówiłem, że programistów najlepiej chroni LinkedIn przed utratą pracy. natomiast pewnie tutaj sytuacja się troszeczkę zmieniła na tle danego okresu. Adresatem tego ubezpieczenia są na pewno jednoosobowe działalności gospodarcze, takie osoby, które czerpią dochód z pracy swoich rąk i głów. Czyli sytuacji w której zachorowaliśmy, nie jesteśmy w stanie pracować a jednocześnie utrzymujemy całą rodzinę, takie ubezpieczenie nas ochroni, da nam taką bieżącą płynność. Myślę że mamy świadomość, że dla programisty czy dla pracownika branży IT złamana ręka może być całkiem sporym problemem, i wcale nie takim, że generuje jakieś koszty związane z gipsem, tylko po prostu koszty utraconych korzyści mogą być zdecydowanie trudne do ogarnięcia być objętym, i tutaj byśmy mogli w jakiś sposób powiedzieć o kwotach.

Speaker 1:

W sensie pracując na przykład na kontrakcie posiadamy jakiś tam dochód związany z naszą pracą. Jaki procent tego dochodu może być pokryty z ubezpieczenia, jeśli faktycznie gdzieś utracimy ten dochód?

Speaker 2:

Jasne dużo pytań, ale ja spróbuję wyjaśnić jak działa takie ubezpieczenie co do zasady, i myślę że ono odpowie na większość tych, które właśnie zadałeś. Na początku przedsiębiorca musi sobie wybrać sumę ubezpieczenia która ma stanowić takie miesięczne wynagrodzenie, czyli na przykład rząd wielkości 10 tysięcy złotych. Jak zachoruje, to towarzystwo zacznie wypłacać takie świadczenie. Maksymalny okres wypłaty, to są 24 miesiące, czyli tak długo ewentualna wypłata będzie trwać. Natomiast tam jest taka ważna cecha, o której chciałbym, żeby wszyscy, którzy się decydują na takie ubezpieczenie, mieli świadomość Jest tam tak zwany okres wyczekiwania. On wynosi 14 dni spraw wypadkowych i 21 dni przyczynach chorobowych. Dopiero po tym okresie nastąpi wypłata.

Speaker 2:

Ja zawsze powtarzam, cóż byłoby na pewno świetnie gdyby ta wypłata następowała od pierwszego dnia. Natomiast tych chorób, takich typu grypa, kaszel, jest całe mnóstwo. Więc to zawsze jest matematyka. Skutkowałoby to zwiększeniem składki razy 5, albo świadczenia byłyby tak zawrotne jak świadczenia w ZUS-ie, i wtedy też ciężko by było znaleźć entuzjastów na takie ubezpieczenie. Zresztą też raczej klienci z którymi rozmawiam mówią w ten sposób, że na grypę są zabezpieczeni, mogą pracować w najgorszym wypadku z łóżka, jeżeli to będzie coś takiego niewielkiego i niegenerującego dużych problemów. Natomiast właśnie problem zaczyna się, kiedy nie pracuje dłużej niż miesiąc. Często też zresztą w samych kontraktach są jakieś wynegocjowane sytuacje w której mogę wziąć urlop, i on jest nadal płatny. Także tutaj też to najczęściej nie jest problem.

Speaker 1:

Ten przypadek choroby jest dla mnie jasny. natomiast zastanawiam się, co w sytuacji, jeśli ten kontrakt jakoś się kończy albo jest zrywany i nagle stajemy przed sytuacją, że musimy tutaj szukać kolejnego? Czy tego typu ubezpieczenie również obejmuje takie sytuacje?

Speaker 2:

Nie, niestety nie. I w mojej ocenie na polskim rynku nie ma i długo nie powstanie takie ubezpieczenie, które będzie chronić przed utratą pracy. Dlatego że może cienki przykład, ale spróbuję to wyjaśnić trochę dziwnie Z utratą pracy jest trochę jak z narodzinami dziecko, ile ciąże możemy zajść przypadkowo, natomiast po 9 miesiącach mamy świadomość, że to dziecko się urodzi. I z utratą pracy też bardzo często jest tak, że wiemy, że coś jest na rzeczy, że w pracy się dzieje gorzej, że nie mamy przedłużonego kontraktu i towarzystwa ubezpieczeniowe bardzo obawiają się tak zwanej negatywnej selekcji, czyli takiej sytuacji, że tylko osoby, które wiedzą, że coś jest na rzeczy, będą kupować takie ubezpieczenie, co powodowałoby to, że tak naprawdę towarzystwa nigdy nie wychodziłyby na takim produkcie na plus. Więc tutaj są takie ubezpieczenia, szczególnie pod kredyt mieszkaniowy. Więc tutaj są takie ubezpieczenia, szczególnie pod kredyt mieszkaniowy, typu właśnie utrata pracy. Ale jak wejdziemy troszeczkę głębiej w OWU, to nagle się okazuje że owszem, ale musimy być zwolnieni według zwolnień grupowych. No, to tutaj szczególnie na jednoosobowodzie na rzecz gospodarczej, tutaj rzadko takie coś zajdzie.

Speaker 1:

No, tak, z pewnością w tych ogólnych warunkach ubezpieczenia można znaleźć jeszcze różne wyłączenia i haczyki. Mógłbyś powiedzieć o takich najważniejszych, które należałoby wziąć pod uwagę właśnie wybierając takie ubezpieczenie od traty dochodu.

Speaker 2:

Najważniejsze. Musimy pamiętać że nie dotyczy zwolnienia z pracy To już powtórzyliśmy Wyłączeniem takim które jest, myślę, ważne, żebyśmy mieli świadomość wyłączenia związane z chorobami psychicznymi, czyli taką szeroko pojętą głową, ale mówimy tylko o schorzeniach tego typu psychicznego a nie fizjologicznego. Jeszcze chciałbym dopowiedzieć jedną rzecz, bo tego nie powiedziałem wcześniej Jeśli chodzi o ten okres wyczekiwania, gdybyśmy trafili do szpitala, to wypłata będzie nastąpować już od pierwszego dnia. Natomiast to zwykłe L4, takie domowe można powiedzieć jest wypłacane po tym okresie wyczekiwania. Tak naprawdę więcej haczyków nie ma w tym produkcie. Jeżeli będziemy pamiętać i dla nas będzie to okej że ten okres wyczekiwania jest no i to wyłączenia związane z jakimiś sprawami depresyjnymi są na ubezpieczeniu, to tak naprawdę byłoby tyle chyba bycie na takim umownym zwolnieniu chorobowym również jest płatne.

Speaker 1:

Jak rozumiem, tutaj nie ma takiej zasady wykluczenia, że jeśli mamy taki zapis w kontrakcie, to nie możemy podlegać pod tego typu ubezpieczenie, to też może. to jakoś tutaj zachodzi jedno na drugie. mamy konflikt, i ubezpieczyciel niekoniecznie będzie chętny, nam takie ubezpieczenie wystawić, jeśli już kontrakt niejako finansuje nam właśnie okres choroby, powiedzmy Nie sprawdzają.

Speaker 2:

Towarzystwo nie sprawdza kontraktu, więc oczywiście mógłby być jakiś pewnie problem, gdyby się okazało, że jesteśmy na L4, ale wystawiliśmy jakąś fakturę, natomiast też towarzystwo nie sprawdza tego. Co mogę jeszcze powiedzieć? Trzeba mieć świadomość jeszcze jednej rzeczy Towarzystwo nie wypłaci więcej niż 80% przychodu z ostatnich 12 miesięcy, czyli jeżeli wybierzemy sumę ubezpieczenia, to musimy mieć świadomość, że ona nie powinna przekroczyć tych 80%. Oczywiście możemy wykupić wyższą sumę, ale w razie czego i tak towarzystwo tego nie wypłaci.

Speaker 1:

Jasne O jakiej kwocie, o jakim koszcie takiego ubezpieczenia możemy mówić.

Speaker 2:

Myślę, że łatwo sobie zapamiętać w ten sposób, że każde 5 tysięcy złotych sumy ubezpieczenia, czyli takiego miesięcznego wygranej ogrodzenia, będzie kosztować w okolicach 100 złotych, czyli za kwotę 10 tys zł wypłaty co miesiąc zapłacimy 200 zł miesięcznie. Myślę że to jest taki całkiem fajny koszt jak na tego typu zabezpieczenie stopniu jest to podobne do ubezpieczenia zdrowotnego.

Speaker 1:

W jednym i drugim przypadku mówimy właśnie o sytuacji bycia niezdolnym fizycznie do wykonywania naszej pracy. W związku z tym, pobierania jakiejś tutaj wynagrodzenia, tak w cudzysłowie, oczywiście jakiejś pieniędzy od ubezpieczyciela. No właśnie, jakie są różnice? W jakich sytuacjach na jedno z nich powinniśmy się zdecydować?

Speaker 2:

Wiesz, co to prawda, że te ubezpieczenia się to nie są takie same. Ubezpieczenia one się uzupełniają, bo chociażby w ubezpieczeniach zdrowotnych możemy sobie wykupić opcję niezdolności do pracy, ale ona bardzo często zajdzie zdecydowanie później, bo jest to na przykład trwała niezdolność do pracy. A jeszcze przydałoby się mieć płynność na ten okres, w którym ta niezdolność do pracy jeszcze nie została wypłacona. Tak I bardzo często przedsiębiorcy branży IT kupują sobie jedno i drugie ubezpieczenie i regulują co najwyżej sumy ubezpieczenia, żeby ich łączna składka po prostu nie zabiła.

Speaker 2:

Tak Ubezpieczenie utraty dochodu zapewnia nam bieżącą płynność, czyli nie pracujemy, ale nie czujemy aż tak bardzo, że nie pracujemy, coś na zasadzie 80% wynagrodzenia na etacie. Natomiast, nawet jeżeli mamy tą bieżącą płynność, ale jakoś poważnie zachorowaliśmy chociażby na sprawy nowotworowe, to oprócz bieżącej płynności przydałyby się jeszcze jakieś duże kwoty na leczenie. I tutaj zapewnia nam z kolei ochronę ubezpieczenie zdrowotne, gdzie możesz sobie wykupić nie tylko wypłatę żywej gotówki z tytułu nowotworu, ale też zapewnić sobie na przykład leczenie na takim światowym poziomie za granicą, gdzie będziesz miał do dyspozycji do 2 milionów euro. Oczywiście też możemy sobie zabezpieczyć opcje wypadkowe czy ubezpieczenie na wypadek śmierci, żeby zabezpieczyć rodzinę. Ale tak naprawdę to już zależy od specyfiki sytuacji danej osoby. No, bo wiadomo, że singiel będzie potrzebować zupełnie innych opcji na inne sumy ubezpieczenia niż osoba która ma kredyt, dzieci i, na przykład, samotnie utrzymuje cały dom.

Speaker 1:

No właśnie, więc tych opcji będzie całkiem dużo do wyboru. Jakie najczęściej błędy są popełniane przez programistów, inne specjalizacje IT, właśnie decydujące się na wybór ubezpieczenia zdrowotnego?

Speaker 2:

Większość błędów jest dosyć bliźniaczych w stosunku do tego, jak inne branże podchodzą do tematu.

Speaker 2:

Takim pierwszym, głównym, to jest wieczne odkładanie. Najczęściej mamy świadomość od 25 roku życia, że już fajnie by było sobie coś wykupić, ale przecież zawsze można w przyszłym roku albo za miesiąc. I to jest bardzo często tak że odkładamy, odkładamy. Czasami niestety zdarza się tak że klienci dzwonią po dwóch, trzech latach i mówią, czy dałoby się coś zrobić, bo już mają zdiagnozowaną jakąś chorobę. Bardzo często wtedy to jest spory problem. Drugim takim błędem jest to że te osoby, które wykupiły ubezpieczenie na dosyć wczesnym etapie bo w wczesnym etapie, bo miały to podejście, że nie odkładają to z kolei kupiły i siedzą na tej polisie, zapominając o tym, że od czasu do czasu warto ją zaupdate'ować. Czyli kupiliśmy polisę wtedy, kiedy byliśmy studentem, bo chcieliśmy odkładać kapitał na emeryturę, i mamy tą samą polisę, mimo że w tej chwili mamy 500 tysięcy złotych kredytu. Samotnie właśnie utrzymujemy cały dom i trójkę dzieci. To są zupełnie inne potrzeby i te potrzeby od czasu do czasu powinny być po prostu sprawdzane.

Speaker 2:

Kolejną rzeczą takie podejście że 60 złotych składki na ubezpieczeniu grupowym załatwi całą sprawę. No, przecież mamy ubezpieczenie I ja zawsze powtarzam w ten sposób Lepiej mieć takie ubezpieczenie niż żadne. Ale ubezpieczenie grupowe jest dosyć szerokie, co by się nam nie zdarzyło, to otrzymamy pewnie świadczenie. Natomiast, jeżeli zerkniemy do tych opcji, które są, myślę że dla każdego z nas kluczowe, czyli opcja poważne zachorowanie, niezdolność do pracy, najczęściej te opcje zdrowotne są na co najmniej niewystarczające sumy ubezpieczenia.

Speaker 2:

No, bo teraz, jeżeli dostaniemy diagnozę nowotwór ja również prowadzę działalność gospodarczą jeżeli bym dostał diagnozę nowotwł, jakbym dostał w twarz, bo to nawet nie jest moja jedna wypłata, a za co się jeszcze leczyć, utrzymać płynność, itd. Więc tutaj fajnie by było, żeby te policy jednak były adekwatne do naszych potrzeb, do naszych wydatków. To bardzo często się zdarza. Zawsze daję taki argument że klienci którzy mówią, że na ubezpieczenie na życie i zdrowie dla siebie czy dla całej rodziny 200, 300 czy 400 zł to jest za dużo, jednocześnie ubezpieczają samochód na OCAC płacąc 6000 zł w skali roku. I tam jest kawałek blachy który, jak nam się zdarzy jakieś zdachowanie, weźmiemy nowe leasingi po dwóch tygodniach, pod warunkiem oczywiście, że wyjdziemy bez szwanku zdachowania, będzie wszystko okej i tam nie jest drogo. Natomiast tutaj zabezpieczenie naszych największych wartości, czyli głowy, rąk do zarabiania, czasami może się wydawać drogie. No, i kolejna rzecz nieadekwatność samej polisy do potrzeb. To jest ten sam argument w kontekście ubezpieczenia grupowego. Jeśli zarabiamy ponad średnią, to mamy najczęściej wydatki ponad średnią. Jeżeli mamy wydatki ponad średnią. To fajnie było, żeby to zabezpieczenie też nie było w średniej.

Speaker 1:

No, tak powiedziałeś, że tutaj bardzo dużo zależy od naszej sytuacji, od tego, na jakim etapie życiowym jesteśmy, i właśnie, czy utrzymujemy samodzielnie rodzinę czy też mamy tutaj pomoc drugiej strony. Więc domyślam się że odpowiedź na kolejne pytanie może być dosyć ogólna albo może bardzo zależeć, ale mimo wszystko chciałbym Cię zapytać, na jakie punkty właśnie zwrócić uwagę w przypadku ubezpieczenia zdrowotnego, oprócz oczywiście samej kwoty, o czym już tutaj powiedziałeś.

Speaker 2:

Zawsze prowadząc takie spotkanie, na początku staramy się z klientem ustawiać priorytety, punktów na których chciałby się skupić. Ja oczywiście mogę podpowiedzieć, które są w mojej ocenie ważne i troszeczkę mniej ważne, powiedzieć które są w mojej ocenie ważne i troszeczkę mniej ważne, ale to od klienta zależy, gdzie chciałby położyć największy nacisk. Ja patrzę na to w ten sposób, że moja polisa powinna mnie ochronić przed tymi zdarzeniami przed którymi sam nie jestem się w stanie obronić. Dla mnie takimi zdarzeniami jest poważna choroba, trwała niezdolność do pracy i ponieważ, tak jak wspominałem wcześniej, jestem ojcem, zabezpieczenie mojej rodziny na wypadek mojej śmierci. I to są trzy rzeczy, które dla mnie to jest must have. Oczywiście, jeżeli jest zapas w budżecie, możemy sobie rozszerzyć o ubezpieczenia wypadkowe, o pokrycie kosztów związanych z leczeniem wypadkowym, bo tutaj to też da się zrobić bardzo fajnie. Ale wydaje mi się, że tutaj te pierwsze punkty są najważniejsze.

Speaker 1:

Mówiłeś o tym, że lepiej mieć ubezpieczenie grupowe niż nie mieć żadnego. Ale czy to znaczy, że zawsze te indywidualne, można powiedzieć niejako szyte na miarę ubezpieczenia są lepsze, czy też może właśnie warto, mimo wszystko jednak skłonić się w kierunku tych ubezpieczeń grupowych, na przykład na początku, żeby zobaczyć, że to wcale nas nie gryzie tak mocno.

Speaker 2:

No, to jest tak. Jeżeli mamy możliwość wzięcia ubezpieczenia grupowego, szczególnie w dużych firmach, w korporacjach, to zawsze mówię proszę brać i się nie zastanawiać, bo jest stosunkowo niewielka składka, czasami w ogóle pracodawca płaci, więc już nie ma z czym w ogóle dyskutować. I szeroki zakres Natomiast, i one są bardzo dobre w kontekście opcji wypadkowych Śmierć w nieszczęśliwym wypadku komunikacyjnym w pracy będzie robić na nas bardzo pozytywne wrażenie. Milion złotych Tylko trzeba mieć świadomość, że prawdopodobieństwo śmierci w nieszczęśliwym wypadku wynosi w okolicach 3 promili. Cała reszta to są śmierci chorobowe. I tutaj z kolei, tam, gdzie w ubezpieczeniu grupowym jest ryzyko związane z naszym zdrowiem, towarzystwo stara się ograniczyć to ryzyko. Skoro nie przeprowadziło z nami bardzo szczegółowej ankiety. I bardzo często jest tak, że na opcji poważny, na ubezpieczeniu na wypadek śmierci jest suma ubezpieczenia 50 tysięcy na pow, Na poważnym zachorowaniu jest naście tysięcy złotych, na niezdolności do pracy też. To nie jest właściwe zabezpieczenie.

Speaker 1:

Z. Pewnością.

Speaker 2:

Na pewno jest mieć lepiej takie ubezpieczenie niż żadne. Tutaj nie ma co do tego dyskusji. Ale w mojej ocenie najlepszym ryjściem jest to takie ubezpieczenie, w którym tam, gdzie jest tanio, możemy to pokryć ubezpieczeniem grupowym, natomiast tam, gdzie ubezpieczenie grupowe nie daje rady, robimy to ubezpieczeniem indywidualnym. Chociażby dlatego, że bardzo mało jest osób dzisiaj to już nie są takie czasy, że przeżyjemy w jednej pracy, na jednym etacie przez całe nasze życie. Więc bardzo często jest tak, że zmieniamy pracę. no, i jak zmieniamy to? jesteśmy 3 miesiące na przykład bez ubezpieczenia, zupełnie, jak coś, się nie daj Boże, wtedy zdarzy to nagle się okaże, że nie mamy żadnego zabezpieczenia.

Speaker 1:

No właśnie, czy, jeśli coś się zdarzy i korzystamy właśnie z tego typu ubezpieczenia, czy to działa tak trochę jak w przypadku Autokasko, gdzie możemy wówczas się spodziewać, że kolejna rata czy też kolejne ubezpieczenie będzie podwyższone, ta kwota będzie wyższa, ten koszt będzie wyższy z racji na to, że korzystaliśmy właśnie z tej policy, czy też tutaj takie mechanizmy nie działają.

Speaker 2:

Bardzo dobre pytanie, bardzo fajnie, że je zadałeś, bo to jest, myślę że fajnie, żeby mieć tą wiedzę. Jak ukryć temat ubezpieczenia? Niestety muszę opowiedzieć, to zależy takie ulubiona odpowiedź ekspertów Jeżeli kupimy ubezpieczenie, które jest odnawialne roczne, to w każdej chwili towarzystwo i my i towarzystwo możemy takie ubezpieczenie rozwiązać. No, i teraz, jeżeli towarzystwo wypłaciło pewną sumę ubezpieczenia, to niekoniecznie może być chętne do odnowienia takiego ubezpieczenia, wiedząc że nasze zdrowie się bardzo mocno pogorszyło, albo nawet będziemy musieli, odnawiając takie ubezpieczenie, ponownie wypełnić ankietę medyczną i będziemy musieli podać nasz dzisiejszy stan zdrowia. Takie ubezpieczenia są zawsze troszkę tańsze, no, bo dają dla towarzystwa takie bezpieczeństwo, że jakby coś się pogorszyło, nawet niekoniecznie w zdrowiu danej jednej osoby, tylko w całej grupie polisy ubezpieczeniowej, to mogą zamknąć produkt. Natomiast w ubezpieczeniu indywidualnym, które jest wykupione na długi termin ja raczej jestem fanem tego typu produktów to zobowiązanie na 30 lat jest zawsze zobowiązaniem towarzystwa wobec nas a nie odwrotnie, czyli my możemy polisę zlikwidować w każdej chwili. Ale niezależnie od tego, jak bardzo się pogorszyło nasze zdrowie, towarzystwo nie może tego zrobić.

Speaker 1:

Jasne Co, w sytuacji jeśli pracujemy na etacie, Czy te mechanizmy ochronne pod tytułem prawo pracy, pod tytułem właśnie często ubezpieczenia grupowe, które pod tytułem właśnie często ubezpieczenia grupowe, które pracodawca w naszym imieniu opłaca, są według Ciebie wystarczające w tym kontekście ochrony o którym tutaj dzisiaj rozmawiamy?

Speaker 2:

W niektórych przypadkach pewnie tak, bo jeżeli chodzi o sprawy związane z OC zawodowym, czyli te ewentualne szkody, z tego co pamiętam pracownik na etacie odpowiada do trzech wynagrodzeń. No, więc w najgorszym wypadku możemy zostać zwolnieni i stracić trzy wynagrodzenia. Więc tutaj takie zabezpieczenie myślę że można wykupić, ale nie jest jakoś wymagane. Podobnie ubezpieczenie utraty dochodu Tam mamy 80% wynagrodzenia wypłacane. Więc też myślę że niekoniecznie trzeba myśleć o takim zabezpieczeniu.

Speaker 2:

Natomiast w kontekście ryzyk zdrowotnych, tych przede wszystkim grubych, czyli właśnie poważne zachorowanie, nie zdążyć do pracy, co z tego, że jesteśmy na etacie, co z tego, że mamy bieżącą wypłatę? ona jest z używania najczęściej na jedzenie, czynsz, leasingi, kredyty. Przydałyby się kwoty konkretne na leczenie. Te opcje potrafią człowiekowi uratować życie, bo różnica między tym, że mamy 300-500 tysięcy złotych na leczenie w ciągu kilku tygodni a nie mamy, może oznaczać różnicę między życiem i śmiercią. Oczywiście znaczna część branży IT, znaczna część przedsiębiorców jest na tyle zapobiegliwa że mają swoje środki odłożone, najczęściej z tego co ja rozmawiam w nieruchomościach. Natomiast w przypadku takich poważnych chorób kluczowy jest czas. I tutaj trudno powiedzieć drogi w otworze, zatrzymaj się, bo ja muszę sprzedać nieruchomość, czyli najlepiej by było, żeby te środki były od razu a nie jak spróbujemy upłynnieć jakiś majątek.

Speaker 1:

Warto o tym wszystkim oczywiście pomyśleć z odpowiednim wyprzedzeniem. Warto pewnie porozmawiać z agentem, aby dowiedzieć się, jakie mamy opcje oraz co będzie najlepiej pasowało do naszych potrzeb. I tutaj odsyłamy między innymi do Adama, który właśnie na co dzień zajmuje się tego typu usługami. Adam, ja Ci bardzo dziękuję za rozmowę i powiedz proszę, gdzie możemy Cię znaleźć. Daj jakiś kontakt do siebie.

Speaker 2:

Jasne, na pewno zapraszam na naszą stronę startlifepl. W razie czego można mnie po moim nazwisku, adam Radniecki, znaleźć na LinkedInie i zadać pytanie. Zapraszam do pytania, zapraszam do rozmowy. Również na stronie znajdziecie większość informacji, które pozwolą zorientować, jakiego ubezpieczenia potrzebujecie i jak takie ubezpieczenia mogą wyglądać.

Speaker 1:

Dla ułatwienia oczywiście, wszystkie te linki będą w notatce do odcinka Adam. jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za poświęcony czas.

Speaker 2:

Dziękuję również i jeszcze raz pozdrawiam słuchaczy.

Speaker 1:

To już wszystko na dzisiaj. Jeśli chcesz więcej takich rozmów, archiwum czeka. Tam też dzieją się ciekawe rzeczy. Masz pytania, przemyślenia, albo chcesz po prostu napisać fajny odcinek? Krzysztof Śmiało. Mój mail to krzyżtofmałpaprozmawiajmyitpl. A w socialach też da się mnie złapać. Nazywam się Krzysztof Kępiński, a to był odcinek.