
Bartosz Czekała i podcast "The Universe of Memory"
Podcast Universe of Memory to miejsce, gdzie dzielę się tym, co naprawdę działa – w nauce, zdrowiu i codziennym funkcjonowaniu. Opowiadam o tym, jak skutecznie się uczyć, jak dieta wpływa na mózg i pamięć oraz co robić, by dbać o zdrowie psychiczne i fizyczne. Wszystko podlane naukowym sosem, z domieszką humoru, który w normalnych warunkach nie przeszedłby selekcji naturalnej.
Jeśli chcesz ogarnąć swoją pamięć, samopoczucie oraz dowiedzieć się czegoś o fascynującym świecie z pogranicza dietetyki i medycyny, to jesteś w dobrym miejscu. Zapraszam Cię do mojego pałacu naukowego szaleństwa.
www.universeofmemory.pl
Do usłyszenia!
Bartek
Bartosz Czekała i podcast "The Universe of Memory"
Żołądek po H. pylori: regeneracja bez leków dzięki postowi – Studium przypadku z badaniami
Czy posty mogą wspierać regenerację żołądka skuteczniej niż inhibitory pompy protonowej? W tym filmie przedstawiam studium przypadku po infekcji Helicobacter pylori, w którym kilkutygodniowy (3,5 tyg) post doprowadził do poprawy parametrów morfologii i złagodzenia objawów żołądkowych — skuteczniej niż leczenie farmakologiczne.
Zawarte w materiale badania obrazowe i laboratoryjne dokumentują zmiany przed i po – to nie tylko subiektywne odczucia, ale realne wskaźniki poprawy. Z odcinka dowiesz się:
- co dzieje się z pH żołądka podczas postu,
- jak post wpływa na regenerację błony śluzowej,
- dlaczego IPP mogą działać objawowo, ale niekoniecznie wspierać długofalową odbudowę.
==================================
SPONSOR ODCINKA — MIĘSNA PACZKA ⤵️
https://miesnapaczka.pl/
Zamów ekologiczne mięso prosto do Twojego domu ze zniżką 10% przy kodzie BARTOSZ10.
=========================
https://linktr.ee/bartekczekala -> kursy, newsletter, mejl, strony
=========================
NEWSLETTER o pamięci, językach i żywieniu:
✔️ https://universeofmemory.pl/pamieciowy-przybornik/
=========================
KURSY i SZKOLENIA JĘZYKOWE oraz PAMIĘCIOWE ⤵️
Jeśli interesuję Cię szybka nauka języków obcych oraz skuteczne przyswajanie wiedzy z dowolnej dziedziny, takiej, jak choćby medycyna, czy dietetyka, to sprawdź moje kursy:
✔️ WSZYSTKIE KURSY INTERNETOWE ( https://universeofmemory.pl/kursy-internetowe-uom/ )
✔️ VOCABULARY LABS — Naucz się dowolnego języka od A do Z ( https://universeof...
Cześć, tu Bartek Czeka ze strony universalmemory.pl i.com. Dzisiaj wyjątkowy odcinek, przynajmniej moim zdaniem, ale mam nadzieję, że jak skończycie go wysłuchiwać, również was do tego przekonam, bo będziemy mieć do czynienia ze studium przypadku, czyli case study na podstawie fajnych szczegółowych danych przesłanych mi przez jednego z patronów kanału. Przede wszystkim będzie tyczyło się pełnej regeneracji żołądka, jak zobaczymy, ze stanu takiego mocnego rumienia oraz stanu nadżerkowego w cztery tygodnie. I to jest pierwsza ciekawa rzecz. W cztery tygodnie nastąpiła ta pełna regeneracja. Ale druga najciekawsza rzecz z punktu widzenia każdego z was, jeśli borykaliście się albo borykacie ze stanami zapalanymi żołądka, bo ta pełna regeneracja nie dość, że nastąpiła w cztery tygodnie, co jest niesłychanie szybkim tempem. Zatom jak zobaczymy, będziemy mieć zdjęcia obrazowe, będę wrzucać na ekran opisy między innymi badań obrazowych, będę same badania obrazowe wrzucać. Ta regeneracja dokonała się bez użycia bardzo popularnych leków, które są używane w terapii heikobacteri pylorii, mianowicie inhibitorów pompy protonowej. Każda osoba, która jest trochę wtajemniczona w arkana, nazwijmy to gastroenterologii, wie, że tak naprawdę nie, ja osobiście nie spotkałem jeszcze żadnego gastroenterologa, który nie przepisywałby rutynowo tych leków, jednocześnie twierdząc przy ich przepisywaniu, że regeneracja żołądka nie jest możliwa bez przepisywania tych leków. Jeśli nie wiesz jak działają te leki, oczywiście będę mówić o nich szerzej w dalszej części odcinka są to leki, które będą zwiększać zasadowość treści żołądkowej. Innymi słowy, nie będzie ona aż tak kwasowa i to ma umożliwić właśnie regenerację między innymi błony śluzowej żołądka. To twierdzenie, uzasadnienie przepisywania tych leków jest takie, że regeneracja żołądka nie nastąpi właśnie jeśli ich nie przepiszemy. Więc właśnie wyjątkowość tego odcinka będzie polegać na tym, że po pierwsze regeneracja nastąpiła w cztery tygodnie. dwa nastąpiła bez użycia tych leków, trzy nastąpiła bez użycia jakichkolwiek leków tak naprawdę i suplementów, bo i na tym polega ten trzeci element wyjątkowości, mówimy o postach. Terapia, która na której polegał ten pacjent dotyczyła tak naprawdę wprowadzenia regularnych codziennych postów. I właśnie to sobie omówimy w odcinku. Co dokładnie robił ten pacjent? Pokażemy sobie badania obrazowe, opisy tych badań obrazowych, co dokładnie robił ten pacjent, co próbował robić wcześniej, jakie terapie stosował, żeby wyleczyć te stany oraz inne ciekawostki tego typu. I mam nadzieję, że te studium przypadku to będzie takie światełko w tunelu dla osób, które często miesiącami, a w skrajnych przypadkach latami próbują wyleczyć stany zapalne żołądka, a nie są w stanie. I jednocześnie mam nadzieję, że to będzie taki yyy może nie ostateczny, bo jeśli ktoś ma wątpliwości, to chyba nigdy nie będzie żadnego ostatecznego dowodu, ale mam nadzieję, że to będzie przynajmniej mocny dowód yyy na temat tego wszystkiego, co mówię od paru lat na tym kanale, że nie ma lepszego sposobu regeneracji organizmu jak posty. Dopiero kiedy nie przyjmujemy pokarmu, regeneracja praktycznie każdego możliwego organu tkanki będzie następować na maksymalnym poziomie. I jak zawsze wspomniałam to ostatnio co odcinek był między innymi odcinek, gdzie pokazywałem regenerację mięśnia sercowego w przeciągu paru miesięcy bez żadnej diety. Po prostu przy użyciu postów przerywanych 16 godzin postu, 8 godzin okienka żywieniowego. Zanim przejdziemy dalej, parę słów o bohaterze tego odcinka. Nasz przystojny kawaler ma na imię powiedzmy Papryk, żeby zachować jego anonimowość, chociaż jak mówił, nie trzeba się o to martwić, bo nie ma mediów społecznościowych. Więc Papryk jest z rocznika 96 i jak napisał przez większą część życia borykał się subkiniczną anemią, co na papierze nie brzmi strasznie, natomiast sam podkreślał bardzo słusznie, że dla niego jest to mocne utrapienie, ponieważ odczuwał bardzo mocno symptomy tej subklimicznej anemii. I to jest jeden z absolutnych klasyków swoją drogą jeśli chodzi o diagnostykę. Czasami widać gdzieś jeśli chodzi o choćby morfologię czy innego rodzaju markery, które ktoś robił, które wynikają z badań laboratoryjnych, że kłopot nie jest duży i jest to bagateizowane, gdzie tak naprawdę trzeba pamiętać, że przecież nie leczymy wyników, tylko leczymy pacjenta. Jeśli rzeczywiście ma on symptomy, które pokrywają się nawet z tą niewielką albergelacją, warto po prostu się nią zająć. To oczywiście taki of topik, ale dokładnie z tą sytuacją mamy do czynienia tutaj. Papryk mieszka w Niemczech i stwierdził, że okej, być może jest jakiś kłopot z kwasowością żołądka. Mieliśmy właśnie te między innymi takie fascynujące wątki dla na forum dla patronów. Po konsultacji, po badaniach diagnostycznych wyszło, że ma infekcję Heikobakter Pylory. W grudniu zeszłego roku, czyli 2024 postawiono diagnozę. Tutaj na ekran wrzucę opis badania obrazowego, badania endoskopowego i stwierdzono, to jest oczywiście po niemiecku, więc po prostu dam tłumaczenie. Stwierdzono, że jest obrzynk i rumień, jeśli chodzi o trzon żołąka, jeśli chodzi o antrum, więc część przedodźdzwiernikową. Znowu jest bardzo wyraźny rumień i mamy zmiany nadżerkowe. No i mam między innymi różnego rodzaju zalecenia, jak to leczyć. Łącznie z tutaj jeśli chodzi o Niemcy, nic się nie różni z zastosowaniem właśnie inhibitorów pompy protonowej. Teraz możemy sobie rzucić okiem na badania endoskopowe, które zostały wtedy zrobione, czyli na podstawie gastroskopii. I oczywiście nawet jeśli ktoś nigdy nie widział takich badań obrazowych, nie bardzo wie na co patrzeć, to szczerze mówiąc wystarczy nawet takie, bym powiedział estetyczne spojrzenie. Jak się człowiek na to patrzy, to widać, że ewidentnie coś jest nie tak. No i jeszcze raz możemy cofnąć się po prostu do opisu tego badania obrazowego. Mam między innymi obrzęg, mamy rumienie, czyli po prostu zaczerwienienie, przekrwienienie, przekrwienie przepraszam, od stanów zapalnych, no i zmiany nadrzelkowe. Widać między takie miejsca zarzutu żółcią, co bardzo często się zdarza przy tych stanach. Badanie było wykonane mniej więcej w okolicy grudnia czy na chyba na początku grudnia 2024 roku. W międzyczasie Papryk próbował różnego rodzaju podejść między nimi, żeby zlikwidować tą subkiniczną anemię, co też nie pomagało, szczerze mówiąc, bo oczywiście próbował zakwasić swój żołądek, co zwyczajnie by się by pomagało. Natomiast ten żołądek trzeba przyznać, że rzeczywiście potrzebuje tego trochę odkwaszenia, żeby móc odetchnąć, żeby móc się lepiej zregenerować. Dopiero 3 i pół tygodnia przed badaniami obrazowymi, które zaraz wrzucę na ekran, stwierdził on, że zacznie uskuteczniać posty na tym forum. dla patronu przyznawał się, że miał wcześniej jakieś podejście, ale ze względu na uzależnienie od kawy nigdy mu się to nie udawało, bo była po prostu delirka kofeinowa w momencie, w którym zaczynały robić posty. Natomiast właśnie ciekawe, że w sumie na ja oczywiście na początku podałem cztery tygodnie, ale w sumie sama ta interwencja z postami trwała 3,5 tygodnia. Zanim opiszę jak wyglądały same posty, pozwólcie, że wrzucę tutaj opis badania obrazowego najpierw na ekran. I w tym badaniu yyy obrazowym, w opisie jego widzimy, że tym razem trzon jest zupełnie czysty. W now fish, czyli nic nie rzuca się w oczy i mamy lekkie zaczerwienienie jeśli chodzi o antrum, czyli tą jeszcze raz część przedodźdźwiernikową, czyli generalnie tam, gdzie było absolutnie najgorzej były między innymi zmiany nadżerkowe. Obecnie po tym okresie mamy lekkie zaczerwienienie. Jeszcze warto podkreślić, że ani jedna tabletka w żadnym okresie od diagnozyctery pylorii nie została spożyta. Czyli innymi słowy nastąpiła eradykacja przy pomocy antybiotyków. Potem nie działo się absolutnie nic. Dopiero taką terapią regeneracyjną były posty. A jeszcze jako ciekawostkę mogę wspomnieć, że same posty papryk zaczął wdrażać, bo usłyszał w jednym podcaście, że mówiłem, że w badaniach widać, że samoposzczenie, uwaga, samoposzczenie jest w stanie podwyższyć hemoglobinę. Jeśli ta hemoglobina jest obniżona po prostu przez to, że wtedy organizm w momencie, w którym zaczynamy pościć, zaczyna być lepiej dotleniony. Co ciekawe to było tym triggerem, to było tym wyzwalaczem po prostu tej chęci, żeby zacząć robić posty. No i jak wyglądały same posty według opisu papryka? Były to posty wodne 24, czyli słaby pościł 20 godzin i jadł w okienku czterogodzinnym. S rana zawsze pozwalam sobie na małą czarną, bo jestem uzależniony, więc teoretycznie jeszcze zaburzałem ten proces i trzeba jak najbardziej przyznać, że tak ten proces był zaburzany i nie nie o to chodzi, że kawa sama z siebie będzie w jakikolwiek mocny sposób zaburzać ten proces regeneracyjny, choć będzie i tutaj był o tym odcinek, że najlepsze są posty jeśli chodzi o regenerację na wodzie, a jeszcze lepsze od postów na wodzie, jeśli chodzi o regenerację są posty suche, chociaż wiadomo, że stanowią one osobne wyzwanie. Kawa ma to do siebie, że będzie w stanie po prostu wyzwalać produkcję kwasów żołądkowych i to jest w tym przypadku kłopot, jeśli ktoś chce ten żołądek, tą błonę śluzową żołądka zregenerować. I nawet tutaj ta jedna kawa rzeczywiście była kłopotem, więc jeszcze mieliśmy coś, co działało potencjalnie przeciwko temu procesowi regeneracyjnemu, ale tak czy siak pościł na na wodzie, nicząc tej jednej kawy 20 godzin postów przez 3, pg jadł w okienku czterogodzinnym. Więc teoretycznie jeszcze zaburzałem ten proces i mogłoby zadziałać dużo lepiej. Oprócz tego suplementuję kolagen, co dołożyło cegiełkę, no i dieta karnivor, a więc dużo białka, co jest szalenie, szalenie ważne, jeśli chodzi o, o proces regeneracji, znowu dowolnego organu, dowolnej tkanki w organizmie. Jeśli to spożycie białka będzie na bardzo niskim poziomie, no nie ma tak naprawdę bardzo dużych szans, żeby regeneracja następowała szybka. Nieważne czy to są złamania, czy to są uszkodzenia różnego rodzaju tkanek. Zawsze jeśli będziemy zwiększać podaż białka, będziemy mogli liczyć na zdecydowanie szybszą regenerację. A co jest absolutnie najciekawsze i najbardziej fascynujące, nigdy jakoś nie potrafiłem utrzymać reżimu postów. Raz robiłem, raz nie. Pewnie ze względu na to, że zawsze próbowałem jednocześnie wyminować kawy i mną po prostu trzepało. Efekty, które widać na zdjęciu są po niecałym miesiącu poszczenia po prostu cud. Teraz możemy się przyjrzeć z kolei jak wyglądały te te już badania obrazowe. Tutaj zrobimy zestawienie jak wyglądały te zdjęcia przed i chwier później jak wyglądały te zdjęcia po 3, pó tygodnia poszczenia. Ponownie nawet jeśli ktoś nigdy nie miał do czynienia z badaniami obrazowymi, to wygląda obco, to na pewno rzuca się w to w oczy, że po prostu cała ta błona środowa żołądka, wszystkie te tkanki wyglądają dużo, dużo zdrowiej. Nawet nie jestem pewien, czy tutaj na ekranie będzie dobrze widać po prostu zaczerwinienie te tej części przedodźwiernikowej. Wydaje mi się, że chyba nie powinno to być zbyt dobrze widoczne, bo bo też po tym jak pliki zostały przesłane online, wiadomo, że trochę się jakości traci, jeśli chodzi o zdjęcie. Podsumowując, nastąpiła praktycznie pełna regeneracja jeśli chodzi o błonę śluzową żołądka w okresie około 3,5 tygodnia od stosowania czy rozpoczęcia stosowania tych postów. To co było stosowane dodatkowo na plus to jest wysoka podaż białka. po prostu wynikająco z tego, że na diecie karnivora mamy wysoką podaż białka oraz dodatkowo był plus w tej postaci, że był suplementowany kolagen. Znowu, no po prostu jest to dodatkowa podaż aminokwasów, która jest w stanie zwiększyć potencjalnie tempo regeneracji. Niemniej jak na tak naprawdę niecały miesiąc zabawy bez żadnych leków, bez inhibitorów pompy protonuowej, wydaje mi się, że przynajmniej dla osób, które nie spotkały się z tym z tym podejściem do tej pory rzeczywiście można to określić, jak to określił Paprek. Czyli to po prostu cud. Natomiast oczywiście nie zostawię was z tym, że to jest po prostu cud i to będzie rozwiązanie tej zagadki, bo oczywiście jest jest pełen jakby opis mechanizmu, który można tutaj dostarczyć, który pokazuje dlaczego po prostu regeneracja tkanek podczas postu występuje na tym poziomie. I ja to omawiałem właśnie w odcinku, co dokładnie przerywa post nie tak dawno temu, ale zrobię szybkie odświeżenie tematu. Generalnie w momencie, w którym zaczynamy albo pościć, albo ćwiczyć fizycznie będziemy mieć aktywizację tak zwanej kinazy AMPK. I to jest kinaza aktywizowana przez monofosforan, adenozyny. AMPK jest tak naprawdę czujnikiem energii, czyli jeśli ona jest na wysokim poziomie, to organizm
generalnie wysyła sygnał:"Hej, potrzebujemy więcej energii, nie mamy teraz odpowiedniej podaży energii z pokarmu, potrzebujemy mobilizować energię." I ta energia jest mobilizowana oczywiście między innymi z tkanki tłuszczowej. Zaczyna się zwiększona produkcja między innymi również ciał ketonowy, które mają działanie przeciwzapalne, o czym warto pamiętać. Kolejna ciekawa rzecz jest w momencie, w którym właśnie ta kinazja, ta AMPK jest na wysokim poziomie, zostaje na potęgi aktywizowane białko, które się nazywa PGC myśnik 1 alfa PGC1 Alfa. i PGC1 alfa jest białkiem, który jest master regulator, czyli takim nadrzędnym regulatorem mitogenezy, czyli genezy produkcji nowych mitochondrii. W finansowej, kiedy AMPK jest na wysokim poziomie, PGC1 alfa jest na wysokim poziomie, zaczynam między innymi na potęgę produkować nowe mitochondria, co sprawia, że generalnie jeśli mamy jakieś uszkodzone organy, tak jak w tym przypadku i żeby było jasne, to właśnie nie jest tylko żołądek, to nie jest tylko serce, to są również między innymi tętnice, tak? To omawiałem z kolei przez parędziesiąt minut w tym odcinku, że jeśli sprawdzimy według dowolnego praktycznie standardu, a szczególnie złotych standardów, czyli między innymi flow mediated dilation, czyli rozszerzenie naczyń zależne od przepływu, to wiemy, że podczas postów tam następuje niesamowita regeneracja tętnic. Mimo że jak non stop powtarzam, u większości osób cholesterol podczas postów jest w stanie wzrosnąć nawet 30 do 50%. Także z jednej strony mamy zwiększoną produkcję mitochondriów, mamy obniżanie stanów zapalnych, oczywiście też w innych odcinkach między innymi tutaj omawiałem, że ogólnie procesy regeneracji między innymi uszkodzeń DNA również są nasilone podczas postów. Natomiast jeśli chodzi o żołądek, to jest zaledwie jedna strona równania, bo druga strona równania jest taka, że posty i bardzo, bardzo jest potrzebne, żeby każdy o tym wiedział, szczególnie właśnie dietetycy i lekarze, którzy oglądają te odcinki, bo pacjenci, że tak powiem, i tak bardzo często działają na własną rękę, jest to, że posty tak jak inhibitory pompy protonowej będą podwyższały, uwaga, podwyższały zasadowość żołądka, czyli posty będą naturalnie indukować ten stam, że nie będzie utrzymywana pełna kwasowość żołądka. Same inhibitory pompy protonowej w przeciwieństwie do różnego rodzaju leków, które zobojętniają te żołądki, jak choćby ranigast, będą działać właśnie bezpośrednio na to, co mają w nazwie, to znaczy pompę protonową. One wprowadzają inhibicję, czyli blokowanie działania tej pompy protonowej. i pompa protonowa, czyli tak zwana H+ K+ apteaza, czyli innymi słowy enzym, który będzie wyrzucać z siebie jony wodoru, które z kolei będą się łączyć z anionami chloru, co daje nam HCL, czyli po prostu kwasy. Te inhibitory generalnie będą ograniczać działanie tej pompy protonowej, będą ograniczać wyrzucanie tych jonów wodoru i tym samym będą praktycznie u źródła uniemożliwiać tworzenie nadmiernej ilości kwasu solnego w łądku. I właśnie w ten sposób będą podwyższać zasadowość. I teraz jak mocno będą w stanie podwyższać zasadowość? W zwyczajnych warunkach nasz żołądek ma być kwasowy, ma być bardzo kwasowy, bo hej, on ma właśnie trawić różnego rodzaju rzeczy i przede wszystkim jedną z takich kluczowych zmien, która będzie zapewniać y mocną kwasowość żołądka, to jest konsumpcja białka. PH żołądka między półtorej a d to jest dopiero takie optymalne środowisko do aktywizacji pepsynogenu i wytworzenia właśnie pepsyny, czyli tego enzymu, który będzie rozkładać białka. U osób szczególnie które mają niską konsumpcję białka będzie następowało naturalne podwyższenie zasadowości żołądka czego będą oczywiście konsekwencje etą do niej dojdę bo te konsekwencje będą tak naprawdę tyczyły się również stosowania samych inhibitorów pompy protonowych bo to są leki tak naprawdę które mają no jak to większość leków olbrzymią listę dosyć mocnych efektów ubocznych zwyczajna kwasowość właśnie żołądka pH będzie wynosiła od półtorej do dwa po posi łku ona będzie wzrastać i najczęściej wzrasta mniej więcej do trzech do ctery jeśli chodzi o tą skalę pH w przypadku spożywania inhibidorów pompy protonowej one potrzebują parę dni żeby zacząć blokować te ten enzym pompę protonową najczęściej się szacuje się że do trzech dni czasami podaje się w niektórych źródłach ctery dni i wtedy pH żołądka jest podwyższany od 3,5 do pici w skrajnych przypadkach jeśli dawki są większe albo ktoś stosuje długofalowo te leki to pH żołądka może dojść praktycznie do czynu obojętnego do sześć czy właśnie jeśli chodzi o o czyn obojętny do siedmiu co jest absolutnie przerażające natomiast właśnie to jest ta różnica jeśli chodzi o jakie pH będziemy osiągać biorąc inhibitory pompy protonowej natomiast trzeba pamiętać że pH jest skalą logarytmiczną czyli to nie jest tak że różnica między pH2 a pH5 to jest 2,5 różnic to jest ciekawe różnica między pH2 a pH5 jest tysiącrotna i właśnie tak na tym polega logarytm technika tej skai to można sobie wyobrazić jak drastycznie jest obniżana czy podwyższana przepraszam zasadowość żołądka przy braniu inhibitorów pompy protonowej wiemy już jaka jaka jest taka bazowa kwasowość żołądka wiemy że pH żołądka podczas posiłków jest w stanie podlecić do 34 wiemy również że ogólnie przy braniu inhibitorów pompy protonowej pH żołądka jest stanie z od 6 do 5 a w skrajnych przypadkach do sześciu si i tutaj trzeba Trzeba absolutnie koniecznie właśnie powiedzieć coś, czego wydaje mi się bardzo często lekarze nie omawiają. Jakie są konsekwencje brania w jakimkolwiek dłuższym okresie niż parę tygodni inhibitorów pompy protonowej. Trzeba pamiętać, że inhibitory pompy protonowej w momencie, w którym będą podwyższać zasadowość żołądka, będą uwaga, zwiększać ryzyko infekcji. Nieważne, czego dotkniemy, czy sadzimy sobie po prostu palce do ust, czy chwytamy jedzenie, czy bierzemy łyka z jakiegoś kubka. Wszędzie tam są bakterie. tych bakterii jest całe mnóstwo i właśnie kwasowość żołądka ma to do siebie, że będzie neutralizować tych wszystkich naszych naśców różnego rodzaju patogeny. Więc pierwszy efekt uboczny jest taki, że możemy mieć często drastyczne zwiększenie ryzyka różnego rodzaju infekcji. Jeśli mówimy już o infekcjach, to trzeba pamiętać, że również żołądek kwasowej żołądka jest barierą przed dostawaniem się bakterii do jejita cienkiego. Innymi słowy wiemy z literatury, że właśnie zwiększona zasadowość żołądka będzie automatycznie bardzo mocno zwiększać szansę wywołania przyrostu bakteryjnego jelita cienkiego. To jest absolutnie fascynujące. Tyle razy miałem pacjentów, którzy mieli jednocześnie okazało się, że kiedy robiliśmy diagnostykę mieli zarówno infekcję heikobacter pylori i jednoczesną infekcję SIBO. I w skrajnych przypadkach miałem takie osoby, które miały trzy infekcje z kasyków, czyli miały również kandydzę jeitową. I w momencie, w którym właśnie wyeliminuje się infekcja heikobaktery, pylorii, antybiotykamin, tak, będziemy mieć eradykację, to oczywiście można zacząć się leczeniem sibo. Natomiast paradoks polega na tym, że jeśli wyleczyliśmy heikobaktera i dalej używamy często miesiącami inhibitory pompy protonowej, to może dojść, mimo że wyleczyliśmy właśnie jedną rzecz w układzie pokarmowym, czyli właśnie żołądek, może dojść do infekcji właśnie jeita cienkiego. Mam nadzieję, że widać, że to jest dosyć mocny absurd. Czasami te leki są niezbędne, ale tak jak mówiłem, w większości przypadków można się bez problemu bez nich obyć. I to jest świetny przykładek tego, co bardzo często robi współczesna farmakologia. To znaczy w momencie, w którym wyleczy jedną rzecz, chroniczne branie danego leku będzie powodować całą serię innych kłopotów, które muszą być leczone bardzo często innymi lekami. Tak. I w ten sposób nagle się okazuje, że ktoś budzi się właśnie w wieku 40, 50, 60 lat biorąc 10, 15, 20 różnego rodzaju leków czy suplementów. Także po tym, że właśnie te leki mogłem doprowadzić do dysbiozy, trzeba oczywiście omówić to, że kwasowość żołądka jest potrzebna, żeby trawić różnego rodzaju rzeczy i również żeby wchłaniać różnego rodzaju składniki odżywcze. Ta niska kwasowość żołądka jest potrzebna przede wszystkim, żeby wchłaniać witaminę B12, żeby wchłaniać żelazo, żeby wchłaniać wapń, żeby wchłaniać cynk. Innymi słowy, jeśli będziemy długofalowo utrzymywać stężenie właśnie pH na poziomie bliskim zasadowemu, będziemy doprowadzać do różnego rodzaju czy do osób chimicznych, czy w pełni chimicznych niedoborów żywieniowych. I znowu to, jeśli sobie pomyślimy, będzie wymagać kolejnych interwencji, tak? Czy to nie wiem, może się skończyć na zastrzykach z B12, może skończyć się na potrzebie suplementacji rzeczy, które powinny być w normalnych warunkach w pełni dostarczane z diety, ale nawet jeśli ich dostarczamy, a ten żołądek nie jest wystarczająco zakwaszony, będziemy mieć kłopoty. Kolejne rzeczy to jest między innymi potencjalny rozr komórek glczowo w żołądkach, który będzie prowadzić do powstawania polipów, żeby było śmiesznie, czyli po prostu będą następują kolejne zmiany. Nawet jeśli one są najczęściej łagodne, to widać, że to nie jest tak, że jest to stan, który jest pożądany przez żołądek długofalowo. Wiemy z kolei różnego rodzaju badanie obserwacyjnych, epidemiologicznych, że również używanie tych leków w długim terminie będzie zwiększać ryzyko występowania demencji i chorób układu sercowo-naczyniowego, co może się wydawać dziwne, ale nie powinno, ponieważ jeszcze raz podwyższona zasadowość żołądka będzie wpływała na pH jit. PH właśnie dwunastnicy będzie skoi regulować perystaltykę jej, tak? czyli tą motorykę jak czy ten pokarm będzie normalnie przechodzić przez jelita, czy czy zbyt wolno. No bo jeśli przechodzi zbyt wolno, to mogą być zatwardzenia. Jeśli przechodzi zbyt szybko, to będziemy mieć rozwolnienia. Całe te kłopoty, tak jak mówiliśmy sobie są powiązane z dysbiozą. Ale z kolei to, że będziemy bezpośrednio w ten sposób wpływać na pH w jelicie cienkim, to będzie wpływać z kolei uwaga na wydzielanie żółci i na różnego rodzaju kwasy żółciowe. I już kiedyś chyba rok czy dwa lata temu opowiadałem, że chcemy potencjalnie mieć różnorodność różnego rodzaju kwasów żółciowych, bo ich jest naprawdę mnóstwo, co jest całym osobnym tematem. Ale właśnie w momencie, w którym będziemy negatywnie wpływać na pH w dwunastnicy, w początku hita cienkiego, będziemy negatywnie również wpływać na produkcję kwasów żółciowych, co z kolei będzie negatywnie wpływać między innymi właśnie na ryzyko rozwoju chorób układu sercowo-naczyniowego. Musimy sobie jeszcze najpierw wrócić do trawienia białek. Mówiłem, że aktywacja pepsyny jest maksymalna, jest optymalna w momencie, w którym pH żołądka będzie wynosić półtorej do dwóch. Pepsyna będzie odpowiedzialna za mniej więcej 20% całego procesu w organizmie trawienia białek. Jest to takie no wstępne trawienie białek, zanim one przejdą po prostu do jej, bo tam będą działać różnego rodzaju inne enzymy trawienne, jak trypsyna i hemotrypsyna produkowana przez trzstkę. Natomiast w momencie, w którym pH żołądka sięga czterech, pepsyna już właściwie nie działa. W momencie, w którym pH żołądka wynosi sześć, następuje pełna denaturacja pepsyny. możemy mieć praktycznie całkowitą pewność, że kiedy będziemy brać inhibitory pompy protonowej, pozbawiamy się całej wstępnej fazy trawienia białek w żołądku, bo te 20% wstępnego trawienia białek, za które odpowiada Pepsyna, nie będzie następować, bo no właśnie nawet te podstawowe pH żołądka w momencie już pomijam po spożyciu pokarmu, bo wtedy to pH żołądka będzie dalej rosnąć, będzie wynosić 3,5 właśnie ctery. po spożyciu zaczyna jak to zawsze po spożyciu jakiegokolwiek pokarmu wzrastać czy również po spożyciu choćby wody. Więc dochodzimy właśnie do tej sytuacji, że mamy upośledzenie trawienia białek. te białka są dużo gorzej trawione w momencie, w którym zaczynają przechodzić przez układ pokarmowy, bo trypsyna i hemotrypsy nie są w stanie jakby zastąpić braku działania pepsyny, co sprawia, że między innymi właśnie mamy niestrawione białka w jejitach, co z kolei będzie prowadziło potencjalnie, bo mieliśmy już wiele badań przez ostatnie dekady, które pokazywały, że w momencie, w którym mamy niedostateczne trawienie białek, to może z czasem prowadzić to do różnego rodzaju odczynów autoimmunologicznych. Więc to jest jakby kolejny kłopot i tych kłopotów jest więcej, ale po prostu powoli zaczyna się to zamienić w odcinek na temat inhibitorów pompy protonowej. Ja nie chcę, żeby żeby na tym skończyć temat, ale mam nadzieję, że przynajmniej omówienie tych skutków ubocznych, głównych inhibitorów pompy protonowej pokazuje jak poważne są te leki, a są traktowane bardzo, bardzo nonszalancko. Zauważyłem przez większość specjalistów, że tak spokojnie bierz sobie pół roku czy rok czy dwa lata nie ma żadnego kłopotu. To jest absolutny paraliż układu pokarmowego i tak naprawdę jestem pewien, że do tej pory my nie znamy pełni konsekwencji z naukowego punktu widzenia brania tych leków ponownie długofal czy nawet w średnim terminie minimum parę miesięcy. Natomiast musimy wrócić do postów, bo nie bez powodów wspomniałem wcześniej, że posty będą działać bardzo podobnie jeśli chodzi o zwiększanie zasadowości żołądka jak inhibitory pompy protonowej. I zauważyłem, że jest to praktycznie wiedza nieznana większości osób. I powód jest prosty i jest stał się nieoficjalnym motem kanału. Ciało nie jest debilem. Mianowicie, kiedy nie będziemy spożywać pokarmu, organizm nie widzi żadnego sensu, żeby utrzymywać tą kwasowość żołądka na wysokim poziomie, ponieważ nie ma żadnego pokarmu, nie ma czego trawić. Jeśli pomyślisz sobie, no tak, ale mówiłeś, że jeśli zasadowo ci jest zwiększona, to jest większe ryzyko infekcji. No właśnie, nie w tym przypadku, bo na tym polegają posty, że one będą zwiększać między nimi produkcję różnego rodzaju naszych wewnętrznych antyoksydantów, czyli antyoksydantów endogennych. Ciało jest w stanie świetnie kontrolować te słabe strony w momencie, w którym będziemy pościć. W momencie, w którym jesteśmy między, no tak, więcej do czterech godzin między posiłkami, te nasze pH, jeśli nasz żołądek funkcjonuje prawidłowo, będzie wynosić od półtorej do dwóch, tak jak sobie mówiliśmy. W momencie, w którym będziemy przesuwać się mniej więcej od 4 do 12 godzin postu od, czyli przerwy od ostatniego posiłku, naszego żołądka będzie przesuwać się mniej więcej od 2,5
do 3,5. Mniej więcej od 12:00 do 24 godziny postów zaczynamy przesuwać się do pH żołądka, które będzie wynosić od trzech do czterech w zależności od osoby indywidualnych predyspozycji, też spożycia między innymi płynów i w zależności od tego jakie to płyny są. W momencie, w którym zaczynamy zbliżać się do doby poszczenia, możemy zacząć dobijać do pH żołądka, które będzie wynosiło 3,5 4 bez problemu. Czyli będziemy mieć w okolicy doby dokładnie pH żołądka, które będą gwarantować inhibitory pompy protonowej. Następnie, jeśli ktoś by wyszedł poza godzinę tego postu, to pH żołądka będzie wnosić mięcej tr między 3,5 a 4,5 yyy od pierwszej do drugiej doby postu i więcej od 4 do piędzy drugą a trzecią dobą postu. Tutaj jeszcze jako jedną z wielu ciekawostek, którą zawsze gdzieś muszę wrzucić, trzeba dodać, że to jest jeden z wielu powodów, dla których trzeba umiejętnie wychodzić z długich postów. I oczywiście dwa, trzy dni może wydają mi się długie dla osób, które nie poszczą regularnie, ale mówiąc o długich postach raczej chodzi nam o posty będą zaczynać się od 5 do siu dni w górę, nawet trwające tygodniami, bo w tym przypadku rzeczywiście to pH żołądka zaczyna bardzo mocno iść w górę, tak? Zaczyna się zwiększać, jest bardzo zasadowy żołądek i nie jest w stanie między nimi trawić żadnych takich skomplikowanych posiłków. o wychodzeniu z postów takich długich będzie jeszcze osobny odcinek. Natomiast już trzeba teraz właśnie podkreślić, że jednym z głównych kłopotów właśnie, które sprawiają, że trzeba umiejętnie wychodzić z postów jest podwyższenie zasadowości żołądka. I w skrajnych przypadkach, jeśli się nieumiejętnie wychodzi z postów długich, można umrzeć, może dojść do hospitalizacji, a w skrajnych przypadkach można stracić życie. Także długie posty, że tak powiem, to są rzeczy, do których trzeba się bardzo solidnie przygotować. Mam nadzieję, że widać teraz właśnie dlaczego jeśli chodzi o zwiększanie zasadowości żołądka posty będą w stanie spokojnie bez żadnego problemu przebić inhibitory pompy protonowej. I to jest właśnie plus postów i przewaga, drastyczna przewaga postów nad inhibitorami pompy protonowej. Są w stanie dać dużo więcej korzyści i właściwie żadnych minusów, które gwarantują tak skutki uboczne inhibitory pompy protonowej. możemy osiągnąć podobną zasadowość żołądka, ale w momencie, w którym pościmy i zaczynamy wprowadzać pokarm, jeśli te posty po prostu ponownie nie są nie są długotrwałe, szczególnie nie przekraczają jakiś tam dwóch dni, to kwasowość żołądka zwiększa się drastycznie i zwiększa się szybko. Tak? Nie dzieje się to oczywiście w przypadku brania inhibitorów pompy protonowej. Tak jak mówiliśmy, one rozkręcają się, żeby osiągnąć pełni swojego efektu nawet trzy do c dni i również te trzeba nie brać, żeby żołądek zaczął próbować wracać do do jakiejś swojej normalnej funkcjonalności. Jeśli chodzi o posty, mamy zasadowość na przykład po dobie poszczenia na poziomie 4 pH, ale w momencie, w którym dostarczymy pokarm, następuje drastyczne zakwaszenie żołądka. Tak właśnie po to, żeby zacząć trawić pokarm. Posty, jeszcze raz muszę podkreślić, będą przebijać pod każdym możliwym względem inhibitory pompy protonowej. I to jest po prostu czysta nauka. A jednocześnie cały czas podkreślam absurd tej sytuacji. Żyjemy w takich czasach, że w momencie, w którym ja często mówię, że nie trzeba tych inhibitorów pompy protonowej. Wiesz co, w najzwyczajniej w świecie wystarczy pościć. To jest nie, ale leki to wiadomo, naukowo udowodnione, a posty, panie, posty to jakiś szamanizm najczystszej postaci. Mam nadzieję, że ten odcinek przyczyni się trochę do do od znowu odczarowania postów z kolei z tej strony, ale najważniejsze pokażę alternatywną ścieżkę leczenia różnego rodzaju właśnie stanów zapalnych wony śluzowej, żołądka, ale nie tylko. Tak, bo nawet jeśli są różnego rodzaju zmiany zapalne czy nadżerkowe w jeicie cienkim, również posty będą w stanie z tym pomóc. Warto jeszcze wspomnieć, jakie posty będą najlepsze. Yyy, moim zdaniem Papryk bardzo ładnie wybrał yyy długość tych postów, takie 20 godzin. Wiadomo, że jest to bardziej uciążliwe niż posty 168, ale 20 godzin poszczenia rzeczy daje już na dosyć mocną zasadowość żołądka. Tak więc posty 24 były wskazane. Oczywiście jeśli ktoś jest w stanie wytrzymać dłużej i mógłby pociągnąć na przykład posty czasami do jednego czy dwóch dni, również oczywiście będzie to tylko działać na plus. Ale jeśli ktoś chce wciąż zachować rytm dnia, czyli po prostu jeść w jakichś określonych godzinach, posty 24 wydają się najlepsze. Oczywiście błędem, który popełni papryka, ale w pełni świadomie było stosowanie kawy. Absolutnie nie stosowałbym kawy w tym przypadku, ale stosowanie wody, co ciekawe, w większej ilości byłoby pożądane z prostego powodu, bo woda będzie w stanie zwiększać zasadowość żołądka. są różnego rodzaju badania takie ciekawe, porównawcze tak zwanych postów przedoperacyjnych, tak? Gdzie często sugeruje się pacjentom, że nie powinni nie powinni nic jeść przed posiłkami, żeby zmniejszyć ryzyko choćby aspiracji, czyli zachłyśnięcie się podczas wielu typów operacji. Wiele badań pokazywało, że często zwiększanie po prostu podaży wody jest w stanie osiągnąć podobny efekt. Więc teoretycznie bawiąc się tutaj w takie spekulacje, można by maksymalizować osiągnięcie tej zwiększenie zasadowości żołądka. y poprzez zwiększoną podaż wody, chociaż w tym przypadku oczywiście no ta ta sugerowałbym, żeby ta woda była serwowana z elektroitami, żeby no nie odwodnić organizmu. Mam nadzieję, że podobał wam się ten odcinek. Jak zawsze serdeczne serdeczne podziękowania każdej osobie, która choćby oferuje mi przesłanie swoich wyników badań, bo jest to po prostu danie wyraz niesamowitego zaufania, żeby przesłać komuś swoje dane medyczne. Dzięki temu postą między innymi taki odcinek fantastyczny. Tak powstaje cukrzyca, bo dostałem od jednego z widzów badania, uwaga, z 20 lat, gdzie pokazywał, że w tym momencie na przykład zdiagnozowali u niego insulinooporność. Lat trwało rozwijanie tej insulinooporności, aż doszło do powstania cukrzycy, jak zastosował dietę keto, żeby to wszystko cofnąć. Ja patrzyłem jakby tym swoim bardziej doświadczonym okiem na to, co dokładnie działo się na danym etapie, jak między innymi wprowadzenie diety keto potrafiło właśnie pięknie wpłynąć na poprawę tych wyników badań. Naprawdę fascynujące, fascynujące rzeczy, jeśli kogoś oczywiście takie rzeczy interesują. Natomiast jeszcze raz dzięki serdeczne każdej osobie, która mi podsyła takie materiały, bo mówię powstałem z nich naprawdę fascynujące i bardzo bardzo edukacyjne odcinki. Dajcie mi znać w sekcji komentarzy, czy macie właśnie też takie doświadczenia zastosowaniem postów, jeśli chodzi o regenerację błony śrudzowej żołądka, ja czy też różnego rodzaju innego uszkodzenia tego czy innego tkanek. Jestem szalenie ciekawy i mam nadzieję, że też takie komentarze przysłużą się po prostu osobom, które mają różnego rodzaju kłopoty, ale wahają się, czy warto zastosować posty, bo to jeszcze raz szamanist, magia jakaś jest. Oczywiście też będę w sekcji komentarze aktywnej, jeśli macie jakieś różnego rodzaju pytania, uwagi i tak dalej będą bardzo mile widziane. Jak zawsze polecam swoje flagowe kursy vos, czyli laboratoria językowe, gdzie pokazuje jak samodzielnie opanować dowolny język obcy, do jakiej rodziny języków należy jest absolutnie obojętne, czy to są germańskie, czy to są ugrofińskie, czy to są języki azjatyckie. system jest w pełni uniwersalny i jego celem jest tak naprawdę wyminowanie większości szkół językowych korepetytorów, żeby pokazać jak samodzielnie się uczyć, jak samodzielnie przyswać te informacje językowe, żeby przestać non stop wydawać pieniądze na no właśnie nauczycieli, korepetytorów szkoły językowe, podręczniki, aplikacje i tym podobne. Polecam również kurs Expert Incubator, czyli Kuźnia ekspertów, gdzie z kolei pokazuje jak samodzielnie przyswoić wiedzę z dowolnej dziedziny od a do z. jak zapamiętywać, jak tworzyć rozumienie, głębokie rozumienie tematu, jak wdrażać suche informacje w praktykę, tworzyć swój plan nauki idealne do uczniów, studentów, osób, które chcą po prostu uzyskać dobre oceny i chciałyby mieć po prostu taki system, żeby skutecznie przyswajać informacje dla osób, które mają świetną pracę, ale potrzebują dostać awans awans chciałyby dostać podwyżkę. A do tego potrzebują zdać jakiś certyfikat czy zrobić jakiś egzamin. Kurs również pokaże jak się przygotować do takich certyfikatów czy egzaminów dla osób, które nie cierpią swojej pracy, już z niej zrezygnowały yyy i chciałyby się przekwalifikować, ale na obecną chwilę nie mają umiejętności, żeby zdobyć tą inną wymarzaną pracę. Kurs pokaże jak stworzyć plan przyswojenia takich nowych umiejętności i oczywiście jak je przyswoić. Kurs jest idealny dla osób takich jak ja, które uwielbiają dużo zapamiętywać z tego, co czytają, z tego co słuchają, bo inaczej, no cóż, tak naprawdę często ta nauka zamienia się w stratę czasu. Jeśli zapominamy 8090% tego, co czytamy i słuchamy, to 8090% naszego czasu poświęconego na naukę, no jest po prostu jak błoto wyrzucić. I na końcu kurs o jeden włos za daleko, gdzie pokazuje jak zatrzymywać i odwracać łysienie androgenowe zarówno u kobiet jak i mężczyzn, jak diagnozować i eminować telogenowe wypadanie włosów oraz między innymi jak walczyć z różnego rodzaju upierliwymi chorobami skóry głowy jak jak choćby uporczywy łupiesz. Z kolei w pierwszym komentarzu przypiętym pod filmikiem są trzy piosenki rockowe, żeby miały spędzić czas również po wysłuchaniu tego odcinka. Tam również w tym samym komentarzu będzie ciekawostka dotycząca tego odcinka, jaka jest to oczywiście jak zawsze tajemnica. Polecam przeczytać. Pewnie jakieś badania naukowe wrzuca, chociaż akurat to był taki no cóż odcinek omawiający przypadek, więc pewnie dużo tego nie będzie. Z kolei w opisie będą linki oczywiście do wszystkich kursów, ale również do newslettera. Kiedy się go kliknie, wyskakuje okienko, można tam wprowadzić swój adres mailowy i na ten adres mailowy będę z kolei wysyłać artykuły związane między nimi z poprawą pamięci, z nauką języków obcych, poprawą produktywności, czyli innymi rzeczami, które którymi się również już oś lat zajmuje. Jeśli spodobały ci się te informacje, chciałbyś je ściągnąć w formie łatwo przyswajalnych elektronicznych fiszek, ta opcja jest dostępna dla patronów kanału. Patronat kosztuje 40 zł miesięcznie. W tej cenie można ściągnąć fiszki nie tylko do tego odcinka, ale też już ponad 130 poprzednich. Ten przypadek papryka pochodzi z forum dla patronów. Jest forum dla patronów. Można tam zadawać różnego rodzaju mi pytania, dyskut toczym dyskusję na różnego rodzaju tematy z innymi patronami. Naprawdę często bardzo, bardzo ciekawe dyskusje, tak jak widać między innymi z takim praktycznym wymiarem. I dodatkowo dla patronów jest dostępne forum badanie tygodnia, gdzie raz w tygodniu właśnie umieszczam najciekawsze badanie danego tygodnia wraz z omówieniem tematu, często odesłaniem do kolejnych badań. I też już tych badań tygodnia mamy kolejnych 100 parędziesiąt chyba 136 czy siedem jest na ten moment. Jeśli komuś jest mało tej tej wiedzy, którą przekazuję to tam w tej sekcji badań tygodnia można jej nabyć dużo dużo więcej. Dzięki jeszcze raz za wysłuchanie tego odcinka. Do usłyszenia w następnym